Ewangelista pisze:
Kiedy Noe ujrzał ziemię zniszczoną przez potop, musiał się przerazić. Później kiedykolwiek niebo zasnuwały ciemne chmury, potrzebował od Boga zapewnienia.
Bóg rzekł: "Łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza". Tęcza jest flagą Boga, złożonym z siedmiu kolorów królewskim sztandarem. Żaden symbol, kolory munduru czy znak imperium nie jest w stanie się z nią równać!
Słowo "łuk" w Księdze Rodzaju jest tu opisane przez to samo hebrajskie słowo, które oznacza łuk na strzały - łuk wojenny. To wojenny łuk, który zaznacza się na całym horyzoncie! Jakże potężne strzały musi wystrzeliwać, kiedy Bóg idzie do bitwy.
"Jak bohater posuwa się Pan, i jak wojownik pobudza waleczność; rzuca hasło, okrzyk wydaje wojenny, góruje męstwem nad nieprzyjaciółmi." (Iz. 42,12).
Tęcza nie jest zwykłym przejawem piękności, ale przypomnieniem o boskim łucznictwie.
"A Zasiadający był podobny z wyglądu do jaspisu i do krwawnika, a tęcza dokoła tronu - podobna z wyglądu do szmaragdu. Dokoła tronu - dwadzieścia cztery trony, a na tronach dwudziestu czterech siedzących Starców, odzianych w białe szaty, a na ich głowach złote wieńce. A z tronu wychodzą błyskawice i głosy, i gromy, i płonie przed tronem siedem lamp ognistych, które są siedmiu Duchami Boga." (Obj. 4,3-5).
Żaden wiatr nie jest w stanie zdmuchnąć tęczy. Żaden demon nie może jej wyłączyć. Bitwa należy do Pana.
Wszyscy przechodzimy w życiu burze kiedy złowroga ciemność wypełnia nasze niebo, ale ten wspaniały kolor pryzmatu, który możemy dostrzec fizycznymi oczami, jest Bożym sztandarem, by przekazać nam zapewnienie. Boża tęcza jest znakiem Jego miłości do świata - do ciebie i do mnie.