Wydrukuj tę stronę

Torben Sondergaard pisze zza krat

wtorek, 26 lipiec 2022 15:27
Torben Sondergaard Torben Sondergaard fot. Na Poddaszu

26 dni w więzieniu było naprawdę trudnych, pięknych i zmieniających życie - pisze w mediach społecznościowych duński ewangelista Torben Sondergaard.

Został on aresztowany w związku z podejrzeniem o przemyt broni z Meksyku do Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Po zatrzymaniu 45-letni kaznodzieja pisał:

"Zostałem zaproszony do Biura Bezpieczeństwa Krajowego, którego przedstawiciele chcieli porozmawiać o mojej sprawie azylowej. Trzy lata temu w Danii zostałem oskarżony o wiele rzeczy, których nie zrobiłem i ostatecznie uciekłem do Ameryki, starając się o azyl. Okazało się jednak, że tak naprawdę powiadomili mnie, że przemycałem broń z Meksyku do USA. Byłem zszokowany".

Sondergaard tłumaczy, że przebywał w Kalifornii razem z żoną i dziećmi po tym, jak skończyli zajęcia w ramach szkoły biblijnej prowadzonej po obu stronach granicy z Meksykiem.

"Wielu naszych pomocników odbywało podróż z Meksyku do Ameryki kilka razy w tygodniu, ale nikt z nich nie przemycał broni. Ja osobiście również nigdy nie miałem nic wspólnego z przemytem broni. Nic o przemycie nie wiem" - podkreślił stanowczo.

Jak opisał, w momencie zatrzymania funkcjonariusze przypchnęli go do ściany i skuli w kajdanki. Najpierw trafił do izolacji, gdzie przebywał przez 10 dni.

Wczoraj Duńczyk był za kratami już 26. dzień. Jak napisał, te dni były dla niego "trudne", ale również "piękne i zmieniające życie".

"Ostatnie 26 dni było dla mnie czasem wstrząsu i rozpaczy, ale mogę również zaświadczyć o tym, że Bóg wie, co robi i naprawdę tego potrzebowałem! Potrzebowałem być zamknięty z Nim, z dala od mojego iphone'a, Internetu i wszystkiego, co tak łatwo odbiera nam czas i koncentrację. Potrzebowałem tego czasu. Potrzebowałem, by pewne rzeczy zostały odcięte w moim życiu" - oświadczył.

Przyznał, że najtrudniejsza jest dla niego obecnie rozłąka z żoną.

"Naprawdę za nią tęsknię. Jesteśmy małżeństwem od 25 lat i nigdy nie doświadczyliśmy tak długiej rozłąki. Jesteśmy jednością. Tęsknię także za resztą rodziny i za wami wszystkimi" - oznajmił.

Sondergaard podkreśla, że jest ofiarą fałszywego oskarżenia i jest prześladowany.

"To dzieje się naprawdę! Przeżywamy Dzieje Apostolskie! I możemy prawdziwie chwalić Jezusa w więzieniu! Możemy się cieszyć pośród ucisku, ponieważ Bóg w nas pracuje i doskonali naszą wiarę! Możemy się cieszyć, ponieważ zaszczytem jest być fałszywie prześladowanym za imię naszego Pana Jezusa Chrystusa" - napisał.

Kaznodzieja podkreślił, że Bóg panuje nad wszystkim, co się dzieje i módli się, by Pan dokończył dzieła, które rozpoczął w jego życiu.

Podzielił się także informacją, że pobyt za kratami stał się dla niego okazją do dzielenia się ewangelią. Podzielił się nią z jednym ze współwięźniów, który później został wypuszczony na wolność.

Prawnik duńskiego kaznodziei podejmuje działania, które mają na celu zwolnienie go z więzienia. Sondergaard prosi wierzących o wsparcie modlitewne.

Na podstawie: Facebook/Torben Sondergaard, CBN News

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.