Chodzi o Illinois. Izba Reprezentantów i Senat tego stanu zagłosowały za legalizacją.
W izbie niższej głosowano 61 do 54 za małżeństwami jednopłciowymi. W Senacie głosy rozłożyły się w stosunku 32 do 21.
- Głosuję za równością małżeńską, ponieważ to jest właściwe. Dodanie jednym praw obywatelskich nie zmniejsza praw innych w tym stanie - powiedział demokratyczny deputowany z Illinois - Jehan Gordon-Booth.
Z wyniku głosowania zadowolony jest prezydent Barack Obama.
- Droga naszego narodu nie spełni się dopóki nasi homoseksualni bracia i siostry nie będą traktowani przez prawo tak jak inni. Jeśli naprawdę zostaliśmy stworzeni równymi, to miłość, którą darzymy siebie nawzajem, także powinna być równa - oświadczył.
Entuzjazm w związku z rezultatem głosowań wyraził również burmistrz Chicago - Rahm Emanuel.
Ustawa trafi teraz do gubernatora stanu Illinois, demokraty Pata Quinna, który obiecał, że ją podpisze
Przeciwko legalizacji opowiadają się środowiska konserwatywne i chrześcijańskie. Obawiają się one, że firmy, które nie będą chciały świadczyć usług ślubnych dla par gejów i lesbijek, będą pozywane do sądów mimo że ustawa chroni organizacje religijne.
- Wielu ludzi wierzy w fundamentalną tradycyjną definicję małżeństwa jako związku mężczyzny z kobietą. Ci ludzie nie są homofobami - uważa republikański deputowany David Harris.
Do tej pory stan Illinois gwarantował parom jednopłciowym możliwość zawarcia związku partnerskiego. Homoseksualiści twierdzili jednak, że to im nie wystarcza.
Źródło: Charisma News