Szef ukraińskiego rządu powiedział, że błędem jest sądzić, iż po podpisaniu porozumienia z Unią Ukraińcy będą mogli swobodnie podróżować po Europie.

- Tak zwani liderzy opozycji opowiadają bajki o tym, że podpiszemy umowę i jutro będziemy mogli bez wiz jeździć do Europy. Nic podobnego. Musimy najpierw spełnić szereg wymagań. Wiecie jakie to wymagania? Musimy zalegalizować małżeństwa homoseksualne, przyjąć ustawę o równości mniejszości seksualnych. Czy nasze społeczeństwo jest na to gotowe? Nasze kościoły są temu kategorycznie przeciwne. Wszyscy duchowni, wierni są przeciwko - mówił Azarow.

- Drugi warunek jest taki, że powinniśmy wprowadzić biometryczne paszporty i pobrać od wszystkich odciski palców. Jesteśmy na to gotowi? Oto dlaczego nie jest tak łatwo doprowadzić do ruchu bezwizowego - podkreślił.

Azarow dodał również, że Kijów nie zamierza rezygnować ze wspierania przemysłu węglowego.

Do wypowiedzi premiera Ukrainy odniósł się szef przedstawicielstwa Unii Europejskiej na Ukrainie - Polak Jan Tombiński.

Według niego, słowa Mykoły Azarowa nie mają oparcia w faktach.

- Być może władze Ukrainy potrzebują znaleźć jakieś dodatkowe dowody na to, że Ukrainie jest nie po drodze z Unią Europejską. Te twierdzenia nie są jednak zgodne z prawdą - oświadczył Tombiński.

W sprawie poszanowania praw "mniejszości seksualnych" w Unii Europejskiej powiedział:

"Tu nie chodzi o to, żeby przejawiać szczególną tolerancję wobec mniejszości seksualnych, a o to, żeby rozwiązać problem dyskryminacji całościowo. Dyskryminacja może być różna - na tle wieku, stanu zdrowia, religii. Może być też dyskryminacja seksualna".

Według Tombińskiego Unia w sprawie małżeństw homoseksualnych zostawia państwom członkowskim wolną rękę.

- Unia Europejska nie ma ogólnych zasad, jeśli chodzi o sprawę małżeństw homoseksualnych. W tej sferze każdy kraj wybiera swoją drogę i przyjmuje własne ustawy - zaznaczył.

Tymczasem w Kijowie odbywają się kolejne wielotysięczne demonstracje poparcia dla podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Źródło: unian.net, news.siteua.org