Według rzecznika Kościoła, Georgija Kowalenki, już sam podawany przez Rosję powód wprowadzenia wojsk stanowi złamanie przykazania "nie kłam" (nie składaj fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu). W dodatku, jego zdaniem, kłamliwa jest także większość informacji na temat Ukrainy przekazywana w głównych rosyjskich stacjach telewizyjnych.
Kowalenko przypomniał, że agresja jednego kraju przeciwko drugiemu również stanowi naruszenie przykazań. Jego zdaniem, Rosjanie łamią także przykazanie "nie pożądaj domu bliźniego swego".
- Nie przyjmiemy ani jednego politycznego oświadczenia patriarchy rosyjskiego Kościoła prawosławnego, Cyryla, jeśli zaakceptuje on agresję Rosji - zapowiedział Kowalenko.
Rzecznik ukraińskiego Kościoła prawosławnego patriarchatu moskiewskiego podkreślił ponadto, że duchowni tego Kościoła są obywatelami Ukrainy i zamierzają zachować wierność wobec swojego kraju.
Źródło: lenta.ru, hromadske.tv