To była historyczna wizyta. Elżbieta II przybyła do Watykanu wraz z małżonkiem - księciem Filipem. Z Franciszkiem spotkała się po raz pierwszy.
Nie wiadomo, o czym dyskutowano. Wiadomo jednak, jakie prezenty otrzymał papież. Królowa, oficjalna głowa Kościoła anglikańskiego, przywiozła Franciszkowi kosze z jedzeniem i piciem - produktami pochodzącymi z jej posiadłości - Pałacu Buckingham, zamku Windsor, a także Sandringham i Balmoral. Znalazły się w nich m.in.: tuzin jaj, chleb, miód, dżem truskawkowy, irlandzka herbata, przetwory, sos chutney, a także... piwo, cydr i butelka szkockiej whisky.
Przedstawiciel Watykanu oświadczył później, że papież zapewne podzieli się jedzeniem z innymi mieszkańcami domu, w którym mieszka od swojego wyboru.
- Mam nadzieję, że to niecodzienny prezent - powiedziała monarchini. Wręczyła także papieżowi tradycyjny podarunek, a więc zdjęcia swoje i męża w srebrnej ramce.
Franciszek przekazał królowej dokument z XVII wieku ze zbiorów watykańskich, a także prezent dla jej 8-miesięcznego wnuka - księcia George'a. Był to globus z krzyżem i napisem: "Od papieża Franciszka dla Jego Wysokości księcia Cambridge George'a".
Franciszek jest piątym papieżem, z którym spotkała się Elżbieta II.
Źródło: Reuters, wyborcza.pl