Według tych doniesień, zwierzchnik Kościoła katolickiego znalazł się na celowniku bojowników Państwa Islamskiego, którzy walczą w Iraku i Syrii.
Miało tak się stać dlatego, że uznają go oni za "największego przedstawiciela religii chrześcijańskich i osobę niosącą fałszywą prawdę".
Watykan, przynajmniej oficjalnie, nie daje wiary tym informacjom.
- To nic poważnego. W Watykanie nie ma w związku z tym zaniepokojenia. Ta informacja nie ma podstaw - powiedział rzecznik Watykanu - o. Federico Lombardi.
Europejskie państwa zagrożenie terrorystyczne ze strony Państwa Islamskiego traktują poważnie. Stopień alertu antyterrorystycznego podniosły Włochy i Wielka Brytania, pomimo braku konkretnych danych na temat ewentualnych planowanych zamachów.
Zagrożenie dotyczy także Stanów Zjednoczonych. Islamiści nienawidzą Ameryki od dawna. Teraz mają jednak dodatkowy powód - amerykańskie lotnictwo bombarduje ich pozycje w Iraku.
Ofensywa islamistów na Bliskim Wschodzie stała się powodem ucieczki setek tysięcy członków mniejszości religijnych, w szczególności chrześcijan i wyznawców synkretycznej religii - jazydów. Państwo Islamskie cechuje się wyjątkową brutalnością wobec ludzi, których uznaje za niewiernych.
Czytaj także: Kolejne bestialstwa w Iraku. Dziecko przecięte na pół. Watykańscy oficjele poparli akcję militarną
oraz:
Oto jak indoktrynowane są dzieci islamistów (WIDEO)
Opracowanie: ChnNews.pl Źródło: CBS