Odbyła się ona pod hasłem "upamiętnienia ofiar syjonizmu i bolszewizmu". Na skwerze Vertanuk Tere w centrum miasta przywódca Jobbiku, Gabor Vona, powiedział między innymi, że Unia Europejska jest "kolonią Izraela". Wygłosił też stwierdzenie: "Kiedy mówimy o podobieństwach między komunizmem i nazizmem, zapominamy o podobieństwach między komunizmem i syjonizmem".
Na wiecu pojawiły się transparenty z napisami: "Węgry nie są niewolnikiem w żydowskim imperium" czy "Nie dla żydowskiej kolonizacji".
Policja nie interweniowała. Zatrzymano tylko jedną osobę, która rozwinęła transparent ze swastyką.
Jobbik to partia populistyczna wykorzystująca antysemityzm do swoich celów politycznych. W ostatnim czasie na Węgrzech coraz częściej dochodzi do antyżydowskich wystąpień.
Problem antysemityzmu jest jednym z tematów trwającego w Budapeszcie Światowego Kongresu Żydów.
Źródło: Fakt.pl