Baronessa Tina Stowell z rządzącej Partii Konserwatywnej powiedziała, że to nie prawo powinno wyznaczać granice wierności.
- To nie możliwość rozwodu z powodu cudzołóstwa sprawia, że jedna osoba jest wierna drugiej. Jeżeli chodzi o prawo, to małżeństwo nie wymaga wierności. Decyzja w tej sprawie należy do każdej pary - stwierdziła.
W ten sposób broniła decyzji rządu, by dopuszczalną przyczyną rozwodu w małżeństwach homoseksualnych nie mogło być cudzołóstwo.
Inny deputowany torysów, David Burrowes, skrytykował słowa pani minister.
- To jest sprzeczne z tym, co mówił premier, a mówił, że poprzez rozszerzenie małżeństwa na homoseksualistów chce umocnić instytucję małżeńską - podkreślił deputowany.
Zdaniem Burrowesa, jeśli ustawa zostanie zaaprobowana w obecnym kształcie, stworzy precedens, który zagrozi również przyszłości tradycyjnych małżeństw.
Smutek po wypowiedzi minister Stowell wyraził również były arcybiskup Canterbury - George Carey.
- To jest brak zrozumienia natury małżeństwa jako pełnego miłości i oddania związku wyłączającego udział innych - oświadczył.
Źródło: christian.org.uk
Ten facet Danion jest realny i wciaz zyje.Ksiazke napisal po trzasnieciu piorunem w 1975 rokuNa stronie masz streszcenie co mu objawiono bez kolejknosci ...