Zwierzchnik Kościoła katolickiego uda się na włoską wyspę Lampedusa. To tam napływają tysiące uchodźców z Afryki.
Wizyta ma mieć charakter prywatny, a papieżowi będzie towarzyszyć bardzo małe grono osób.
Jak wyjaśnia watykańskie biuro prasowe, Franciszek jest poruszony tragediami, do jakich dochodzi w rejonie wyspy (toną tam łodzie z uciekinierami z Afryki). Chce też modlić się za uchodźców i dodać otuchym mieszkańcom Lampedusy.
Komentatorzy zwracają uwagę, że cel pierwszej podróży papieża wpisuje się w dotychczasowy przebieg jego pontyfikatu. Franciszek nieraz zaznaczał, że szczególnie troszczy się o osoby ubogie i poszkodowane przez los.
Opracowanie: ChnNews.pl
Źródło: Wirtualna Polska