Wydrukuj tę stronę

Terlikowski radzi katolikom, jak dyskutować z protestantami

piątek, 22 grudzień 2017 14:56
Tomasz Terlikowski Tomasz Terlikowski fot. Wikimedia

Tomasz Terlikowski, zwracając się do katolików, podkreślił, że w dyskusji z protestantami nie wystarczy im kilka "niekiedy zmanipulowanych" cytatów z Lutra ani tym bardziej oskarżeń "czasem słusznych, a czasem nie" wobec niego formułowanych.

Dlaczego?

Jak tłumaczy, nie wystarczą one z tego powodu, że istotą Reformacji nie jest Marcin Luter ani nawet jego poglądy, ale "reformacyjny zwrot, który on zapoczątkował".

Ten reformacyjny zwrot, według publicysty, należy określić w skrócie jako "uznanie, że zbawienie dokonuje się z łaski przez wiarę, bez pośrednictwa jakichkolwiek instytucji czy świętych".

"Akt wiary, który w istocie nie potrzebuje nawet Kościoła. To jest fundament Reformacji, a nie osoba Lutra" - stwierdza.

W tej sytuacji nie ma znaczenia "oskarżanie Lutra o rozmaite przestępstwa".

Powodem jest to, że luteranin "o chrześcijaninie reformowanym albo o zielonoświątkowcach czy baptystach nie wspominając", nie opiera swojej wiary na autorytecie Marcina Lutra i nie on jest jego nauczycielem - wskazuje Terlikowski.

Jak słusznie zauważa, wielu współczesnych protestantów w ogóle nie zna pism Lutra, a ogromna większość z nich nie pasjonuje się jego życiem.

Nawet luteranie "nie opierają się bezkrytycznie na wszystkich pismach Lutra" - wskazuje katolicki publicysta.

Za niepoważną polemikę uznaje "wyrywanie z kontekstu" krótkich fragmentów tekstów Lutra i "smaganie nimi protestantów". Tym bardziej, że, jak zauważa, i wśród autorów katolickich znajdzie się "cała masa" tekstów "antyżydowskich i antykobiecych".

Za "nic bardziej błędnego" Terlikowski uznaje przekonanie katolików, że jak dowiodą, że "Luter był złym człowiekiem", to nagle "wszyscy zmienią swoje poglądy".

"Luter mógł mieć rację, nawet jeśli nie był świętym" - zauważa.

Terlikowski sugeruje więc raczej dyskusję na tematy takie jak rola rozumu, natura człowieka ("jak głęboko został on zniszczony przez grzech"), uświęcenie ("czy oznacza ono przemianę/przebóstwienie ludzkiej natury czy jedynie okrycie jej zewnętrznym płaszczem usprawiedliwienia"), funkcja "widzialnego" Kościoła, kapłaństwo, Eucharystia czy "wspólnota świętych".

"To są tematy realnie ważne, a do tego rozwijające także naszą wiarę" - zwraca uwagę.

Poleca również rozmowę z protestantami o "historii i skutkach Reformacji", ale ze "świadomością, ze konfesjonalizacja zapoczątkowana przez Reformację i wzmocniona przez Kontrreformację zmieniła głęboko także Kościół katolicki".

Publicysta odradza "zabawę w plemienną antyprotestancką wojenkę", a doradza głębsze zajęcie się teologią.

"Jeśli rzeczywiście pragniemy jedności i chcemy przekonać protestantów do przyjścia do Kościoła katolickiego, warto z nimi dyskutować, rozmawiać, przekonywać ich. Nie da się tego zrobić bez przyjaźni i uznania, że także oni mają dobre intencje, szukają Boga i prawdy, a także bez dostrzeżenia, że i w nich i przez nich działa Bóg. Także w naszym, katolickim życiu" - kończy swój tekst Terlikowski.

Cały artykuł w serwisie Terlikowskiego MalyDziennik.pl tutaj

Na podstawie: MalyDziennik.pl

Zobacz także: Terlikowski: odbierają miliony Kościołowi katolickiemu

Reklama

Ostatnio zmieniany piątek, 22 grudzień 2017 15:25
Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.