Tak donoszą serwisy internetowe - m.in. onislam.net, International Business Times i Guardian Express.
Według doniesień, Angola rozpoczęła już rozbiórkę pierwszych meczetów.
Wydawana w języku francuskim marokańska gazeta "La Nouvelle Tribune" zacytowała kilku przedstawicieli angolańskiego rządu, w tym minister kultury Rosę Cruz, która powiedziała: "Proces legalizacji islamu nie został zaaprobowany przez ministerstwo sprawiedliwości i praw człowieka. Meczety zostaną zamknięte aż do odwołania".
Nie wyjaśniono, dlaczego islam musi być legalizowany pomimo wieloletniej obecności muzułmanów w tym państwie.
Głos zabrał również prezydent Angoli Jose Eduardo dos Santos. Cytowany przez nigeryjski "Osun Defender" oświadczył: "To jest koniec islamskich wpływów w naszym kraju".
Według International Business Times, wprowadzenie zakazu praktykowania islamu w Angoli ma na celu wykorzenienie z tego kraju ekstremizmu. Oprócz islamu zdelegalizowano tam ponad 190 religijnych sekt.
95 procent z ponad 19 mln mieszkańców Angoli wyznaje chrześcijaństwo. 80-90 tys. osób to muzułmanie.
UWAGA, aktualizacja! Oficjele Angoli w USA zaprzeczyli jakoby islam w ich kraju został zakazany. Więcej na ten temat tutaj: Zamieszanie wokół zakazu islamu w Angoli. Oficjel zaprzecza
Źródło: ibtimes.com, onislam.net, Wikipedia.pl, state.gov, guardianlv.com