Wydrukuj tę stronę

Magda Gessler podpadła feministkom. Konsternacja w studiu TVN (WIDEO)

niedziela, 13 listopad 2016 20:23
Magda Gessler, Martyna Wojciechowska, Iwona Guzowska Magda Gessler, Martyna Wojciechowska, Iwona Guzowska kadr programu "Dzień Dobry TVN"

Słowa gwiazdy TVN Magdy Gessler nie przypadły do gustu jej współrozmówcom w programie Dzień Dobry TVN.

Gessler w wywiadzie dla magazynu Grazia powiedziała, że nie wierzy w równouprawnienie. Stwierdziła też, że "każdy ma inną rolę w życiu" i kobieta powinna "wspierać mężczyznę", co niektóre media uznały za kontrowersyjne.

- Jeśli kobieta ma zdolnego, zaradnego męża, a chce zostać matką, to po co chce jeszcze pracować? To głupota - powiedziała.

Ostrzegła przed nieokazywaniem szacunku mężczyznom przez kobiety.

Z kolei w programie Kuby Wojewódzkiego przyznała, że nie przepada za słowem „feministka”.

– Rozrosło się jak GMO. Jest go za dużo i jest źle używane. Uważam, że mężczyzna, jeżeli nie będzie szanowany, nigdy nie będzie dżentelmenem ani nie będzie szanował kobiety i wszystko się popsuje - stwierdziła.

Gessler, jak się okazuje tradycjonalistka, broniła podobnego stanowiska w studiu programu "Dzień Dobry TVN", czym wywołała nie lada konsternację.

- Sytuacja kobiet w Polsce jest prawie że najlepsza na świecie. Ja czuję, że mam nadzwyczajne przywileje. Na tle krajów, które znam, Polska ma kobiety, które rządzą i stanowią same o sobie - powiedziała.

I natrafiła na opór.

Z takim postawieniem sprawy nie zgodziła się podróżniczka i dziennikarka Martyna Wojciechowska. Wyraziła zaskoczenie słowami Gessler.

- Mamy ograniczenia ekonomiczne, myślowe, indoktrynację w domach i jeśli panowie się w tym nie odnajdują, to jest ich problem - stwierdziła.

W tle dyskusji dało się odczuć różnice zdań w sprawie tzw. czarnych protestów, których fala w ostatnim czasie przetoczyła się przez Polskę. Jak wiadomo, ich uczestniczki wysuwały postulaty o legalność aborcji, także tej na żądanie.

Bokserka Iwona Guzowska, choć opowiada się za dalszą walką kobiet o równouprawnienie, zdystansowała się od protestów.

- Daleko mi jest od takich rozkrzyczanych feministek, bo ja się z nimi nie identyfikuję - zaznaczyła.

Ostatnie słowo należało jednak do gospodyni programu - Magdy Mołek.

- Jeśli kobiety w Polsce wyszły na ulice, to przemyślały ten ruch i wiedziały, dlaczego urządziły czarny protest - oświadczyła.

Wspomniany program można obejrzeć TUTAJ

Zobacz także: Była feministka mówi, że feminizm to sekta i ujawnia szczegóły

Reklama

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.