Triumfator wyścigu o Biały Dom jeszcze w czasie kampanii wyborczej, we wrześniu, odwiedził Kongres Polonii Amerykańskiej w Chicago.
Podziękował za to, że cieszy się wsparciem wśród naszych rodaków w USA.
Podkreślił, że Polacy to "wspaniali ludzie". Docenił to, co dla Stanów zrobili Amerykanie polskiego pochodzenia i wskazał, że stanowią oni bardzo ważną część amerykańskiego społeczeństwa.
Zapowiedział, że jego administracja będzie dla Polski i Amerykanów polskiego pochodzenia "prawdziwym przyjacielem". I zauważył, że Polska również jest przyjacielem Ameryki.
"Bardzo ważny sojusznik dla wolności" - tak określił nasz kraj.
Przypomniał, że w czasach Zimnej Wojny Polska "podtrzymywała płomień wolności" w czasach komunistycznego ucisku.
Zauważył, że Polska wspomogła Amerykanów w misji w Afganistanie i Iraku, wysyłając swoich żołnierzy.
Zapowiedział, że jako prezydent "uhonoruje poświęcenie Polski poniesione w imię wolności".
"Bardzo mocno opowiadamy się za silną Polską i silna Europą Wschodnią jako bastionem wolności i bezpieczeństwa" - zaznaczył.
Przypomniał, że podczas kampanii wyborczej Hillary Clinton jej mąż i były prezydent Bill ostro skrytykował Warszawę.
- Powiedział, że demokracja to zbyt wiele kłopotów dla Polski, bo nie zgadza się ze sprzeciwem Polski wobec przyjęcia uchodźców. Jego żona chce sprowadzić uchodźców z Syrii - o 550 procent więcej niż Obama, który już sprowadza ich tysiącami - zwrócił uwagę.
Docenił również to, że Polska jest jednym z pięciu państw NATO, które przeznaczają 2 proc. swojego PKB na obronność.
- Chcemy, by NATO było silne, co znaczy, że więcej krajów musi brać przykład z Polski. Gdyby każdy z krajów NATO łożył na to tak, jak Polska, to wszyscy nasi sojusznicy byliby bezpieczniejsi - stwierdził.
Zapowiedział, że będzie pracował z Polską nad wzmocnieniem NATO. Dodał, że zaangażuje Sojusz w walkę z terroryzmem jako bardzo aktualnym zagrożeniem.
Poniżej wspomniana wypowiedź Trumpa (tłumaczenie Telewizji Republika).
Zobacz także: Andrzej Duda i Paweł Kukiz napisali listy do Donalda Trumpa. Oto treść