O to by spalona 11 listopada konstrukcja przybrała barwy biało-czerwone zaapelowała do władz stolicy Solidarna Polska. Pomysł ten popierają takżę dziesiątki tysięcy ludzi na Facebooku. Ich zdaniem, takie barwy łączyłyby Polaków zamiast dzielić.
- Pieniądze na pewno się znajdą, w ciągu kilku tygodni powinno się wyjaśnić, kiedy tęcza zosatnie odbudowana. Tęcza na pewno nie będzie biało-czerwona, ale czerwona - odpowiada rzeczniczka ratusza - Agnieszka Kłąb.
Ostatni remont instalacji kosztował 64 tys. złotych. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że będzie ona odbudowywana tyle razy, ile potrzeba.
Tęcza stała się ogniwem światopoglądowego sporu. Uznaje się ją za sztandar środowisk homoseksualnych. Kontrowersje budzi dodatkowo fakt, że stoi ona na placu Zbawiciela.