W wywiadzie White, która za pośrednictwem telewizji i innych środków masowego przekazu dociera do milionów widzów na całym świecie, podkreśla, że wszystko zawdzięcza Bogu, a jej działaniami kieruje przede wszystkim poświęcenie się Jezusowi Chrystusowi.
Jak opowiada, wszystko zaczęło się, gdy była jeszcze nastolatką. To wtedy Bóg przekazał jej wizję odnośnie jej powołania.
- Kiedy miałam 18 lat, Bóg przemówił do mojego serca, że będę widzieć Jego poruszenie w wielu krajach. W tej wizji od Boga zobaczyłam tłumy ludzi na każdym kontynencie, w wielu krajach. Widziałam, że za każdym razem, gdy otwierałam usta, ludzie przyjmowali zbawienie w Chrystusie, byli uzdrawiani i uwalniani od grzechów - wspomina.
Co ciekawe, na początku w swoim kościele była odpowiedzialna jedynie za... sprzątanie. Jej wierność została jednak dostrzeżona.
- Po kilku miesiącach pastor przyszedł do mnie i powiedział: "obserwowałem cię i widzę, że jesteś wierna w tym, co robisz" - wyjaśnia.
White zwraca w obszernym wywiadzie uwagę na różnorodność powołań w Kościele Chrystusa. Podkreśla, że Ciało Chrystusa składa się z wielu członków, z których każdy ma swoją ważną funkcję.
- Bez względu na to, jakie jest twoje powołanie - być blisko rządu, wychowywać dzieci, prowadzić firmę czy być pastorem - to Bóg decyduje o twoim celu. Bóg ma zamysł, plan dla twojego życia i żyjesz po to, by go wypełnić - tłumaczy.
Głosząca odnosi się także do kwestii zachowywania jedności między chrześcijanami. Jak podkreśla, Biblia mówi nam, że powinniśmy starać się tę jedność zachowywać. To jednak nieraz wymaga wysiłku.
- Powinniśmy umieć rozmawiać ze sobą nawzajem. Nie zawsze będziemy się ze wszystkimi zgadzać, ale nie możemy siedzieć zaszyci w swoim kącie, bez kontaktu z innymi, jakbyśmy nie byli częścią rodziny Boga, Bożego Królestwa - wskazuje.
Jak mówi, duchowa rada doradztwa ewangelicznych liderów dla rządzących w USA, której jest członkinią, została utworzona właśnie w oparciu o przekonanie, że więcej ich łączy niż dzieli.
- Bazujemy na tym, co mamy wspólnego - na Słowie Bożym. Dlatego możemy się ze sobą spotykać i działać w zgodzie. Dużo się razem modlimy i szukamy Bożego narodzenia - podkreśla.
Doradczyni prezydenta Donalda Trumpa odnosi się także do wpływu Kościoła na otaczający świat i jego różne sfery.
- Jeśli chcemy skutecznie rozwiązywać kwestie gospodarcze, społeczne i polityczne, musimy być prowadzeni Bożym Słowem oraz Duchem Świętym. (...) Uważam, że powinniśmy być bystrzy,
uświadomieni i świetnie wykształceni. Proszę pomyśleć o Mojżeszu, który pobierał nauki w domu faraona. Został tam wyszkolony we wszystkim, czego potrzebował, aby zajmować pozycję, którą chciał mu powierzyć Bóg. Kluczową sprawą jest niezgoda na kompromis. Nie możesz iść na ustępstwa w kwestii twojej tożsamości i Bożego Słowa - zaznacza.
Wskazuje, że pierwszym narzędziem, które doprowadza do realizacji Bożej woli jest modlitwa.
- W 6. rozdziale Ewangelii Mateusza czytamy, że uczniowie poprosili Jezusa: "naucz nas się modlić". Oni nie powiedzieli: "naucz nas, jak zmienić system polityczny" ani "naucz nas, jak budować duże kościoły" - zwraca uwagę.
W rozmowie z "Głosem przebudzenia" White wspomina także swój udział w ceremonii inauguracyjnej prezydenta Trumpa w 2016 roku. Jak mówi, odczuwała wtedy "wszechogarniające poczucie pokory". Przebywała wśród najwyższych przywódców kraju.
- Siedziałam obok byłego wiceprezydenta Dicka Cheneya, przede mną siedział prezydent Bush, a rząd wcześniej usiedli Barack i Michelle Obamowie. Niedaleko ode mnie miejsca zajęli Bill i Hillary Clintonowie. Siedziałam tam i myślałam: "co ja właściwie tutaj robię?". To było oszałamiające - opowiada.
Jak mówi, również za to wyraziła wdzięczność Bogu. Spojrzała wtedy w niebo i powiedziała: "dziękuję Ci, Jezu, bo siedzę tutaj wyłącznie dzięki Twojej dobroci".
White była jedną z osób, duchowych przywódców, którzy poprowadzili modlitwę podczas prezydenckiej inauguracji transmitowanej na cały świat.
Głosząca odniosła się w wywiadzie na koniec do faktu, że w wielu kościołach nie pozwala się kobietom pełnić funkcji pastora. Tymczasem ona taką funkcję pełni.
- Bóg dał mężczyznom rolę do odegrania. Tak samo powierzył konkretną rolę kobietom. Ale jestem też przekonana, że jeśli Bóg cię do czegoś wyznaczył, to nic nie stanie ci na przeszkodzie - podkreśliła.
Cały wywiad można przeczytać w magazynie "Głos przebudzenia" (nr jesień/zima): https://www.empik.com/glos-przebudzenia,p1235512874,prasa-p