Celem organizacji sportowej Athletes in Action jest pomoc osobom zaangażowanym w sport i podkreślenie ważności osobistej wiary w Boga.
Członek tej organizacji, trener mentalny Łukasz Bujok, jest znany choćby ze współpracy z Leszkiem Ojrzyńskim, który niedawno pracował w Koronie Kielce, a teraz prowadzi Podbeskidzie Bielsko-Biała.
O współpracy z AiA Ojrzyński mówi:
"Współpraca pomogła mi wspierać całościowy rozwój moich zawodników. Zwłaszcza w sferze mentalnej i duchowej. Określiliśmy na przykład zasady, które pomagają zwyciężać na boisku i poza nim. Pogłębia to moje zadowolenie i satysfakcję z pracy trenera, ponieważ wykorzystałem swój wpływ dla dobra innych".
Zapytany o to, w jaki sposób relacja z osobami z AiA wpłynęła na niego osobiście, mówi:
"Wzmocniłem się bardzo w roli lidera i mentora. Wiara w Chrystusa pomaga mi utrzymać dystans i właściwy kurs w życiu zawodowym i prywatnym. Przekonałem się też o wielu praktycznych lekcjach życiowych, które wynikają ze studiowania Pisma Świętego".
Z kontaktów z chrześcijańską organizacją zadowolony jest również Rafał Ulatowski, były trener m.in. GKS Bełchatów, Cracovii czy Lechii Gdańsk, a także były asystent Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski.
- Poznałem wartościowych ludzi, którzy w świecie sportu kierują się zawsze dobrem zawodnika. Bardzo dbają o jego rozwój duchowy, potrafią wskazać wszystkim drogę, którą należy podążać by być szczęśliwym z tego, co się robi - zaznacza.
Członków Athletes in Action chwali również asystent trenera Legii Warszawa Jana Urbana - Jacek Magiera.
- Największą korzyścią jest znajomość z wartościowymi, godnymi zaufania ludźmi. W środowisku piłkarskim znajomość takich ludzi to prawdziwy skarb, gdyż niejeden raz miałem impuls do właściwego nastawienia i ustawienia priorytetów we właściwej hierarchii - mówi Magiera.
Członek sztabu szkoleniowego Legii odnosi się także do Pisma Świętego. Jest przekonany, że sukcesy sportowe nie dają całkowitego spełnienia.
- Przekonałem się, że życie w oparciu o same sukcesy sportowe nie ma wartości. Wszystko to jest przemijalne i należy uchwycić się czegoś, co ma nieprzemijalną wartość. Mądrość płynąca z Biblii pomaga mi to rozumieć i utrzymać właściwą perspektywę - stwierdza.
Marzeniem organizacji Athletes in Action jest, by świat sportu był przepełniony Bożą miłością.
"Chcielibyśmy zobaczyć sportowców i trenerów, którzy nie wstydzą się swojej wiary, a entuzjazmem dla Chrystusa zarażają innych. Marzymy o sportowcach, którzy swoją pasją i wielbieniem dla Boga stanowią przykład godny do naśladowania" - czytamy na stronie AiA.
Opracowanie: ChnNews.pl
Źródło: aiapolska.com