Lea Rice odpoczywała z bliskimi na wybrzeżu Morza Czerwonego. Wraz z rodziną zatrzymała się w pięciogwiazdkowym hotelu.
Dzień przed odlotem poszli do baru karaoke, który znajdował się w ich hotelu.
W pewnym momencie podczas śpiewania piosenek Lea straciła przytomność i upadła na podłogę. Miejscowy lekarz okazał jej pierwszą pomoc. Kobiety nie udało się jednak uratować.
W 80 procentach przypadków zawału można wcześniej odczuć jego objawy, takie jak bóle w szyi i ręce, osłabienie, poczucie ciężaru w klatce piersiowej.
Zdarzają się jednak również zawały bezobjawowe. Te ujawniają się dopiero w ostatniej chwili. Tego rodzaju zawały znacznie częściej kończą się śmiercią człowieka.
Nie jest wykluczone, że Lea Rice stała się ofiarą właśnie takiego zawału.
Źródło: medikforum.ru