Wszystko zaczęło się przed 13 laty. Grupa osób w wieku studenckim w pobliżu Uniwersytetu Kalifornii postanowiła dotrzeć do osób potrzebujących, serwując darmowe hamburgery w parku w mieście Isla Vista. Ten pomysł przerodził się w służbę o nazwie "Burgery Jezusa" (Jesus Burgers). Serwuje ona obecnie darmowe jedzenie każdego tygodnia.
- Gdy zaczynaliśmy, ludzie byli tam sceptyczni, jakby wrodzy, że będziemy tam serwować hamburgery. Teraz jednak absolutnie to kochają - tłumaczy pastor kościoła Isla Vista Church - Jason Lomelino.
Kościół posiada dom na ulicy Del Playa Drive popularnej wśród imprezowiczów. Jest ona zamknięta dla samochodów w piątkowe i sobotnie wieczory. A więc tym szukającym zabaw ludziom ta charyzmatyczna wspólnota rozdaje za każdym razem 200 darmowych burgerów, korzystając właśnie z tego domu.
- Ten dom stał się miejscem, do którego ludzie mogą przyjść, napić się wody, zjeść hamburgera i usiąść przy ognisku - mówi pastor Lomelino.
W domu mieszka 14 studentów. Wszyscy oni są częścią służby, która modli się co tydzień dwie godziny przed darmowym grillem.
Niedawna absolwentka Uniwersytetu Kalifornii, Tarra Rarick, jest jedną z tych osób. Jak mówi, widziała, jak dzięki tej służbie zmienia się życie ludzi.
- Rozmawiam z ludźmi. Widzę, jak mówią: "takich chrześcijan jeszcze nie widziałem. Interesuje ich to, co mam do powiedzenia. Są serdecznie wobec mnie w bardzo szczery sposób" - wyjaśnia Rarick.
Pastor Jason Lomelino zaznacza, że kościół i służba tętnią, by ludzie spotkali się z Bożą miłością.
Ci wierzący podkreślają, że ich pragnieniem od początku było, by mieszkańcy Isla Vista poznali Jezusa Chrystusa tak jak oni. Przychodzą do nich imprezowicze, a oni starają się rozpocząć z nimi rozmowę. Początkowo pytają o proste rzeczy. Mówią: co podoba ci się w tym mieście? albo: jak definiujesz szczęście? Potem przechodzą do spraw duchowych, w tym do relacji z Jezusem. Jak wygląda taka rozmowa, można zobaczyć na filmie poniżej. A co Wy sądzicie na temat tego rodzaju ewangelizacji?