Władze Luizjany jednoznacznie określiły zdarzenie jako atak terrorystyczny. Pod takim kątem śledztwo prowadzi także FBI.
Za podejrzanego o przeprowadzenie ataku uznano 42-letniego Shamsuda Din Jabbara - obywatela USA - z Teksasu. Taką informację przekazała telewizja NBC News. Napastnik został zabity przez funkcjonariuszy policji.
Na miejscu dramatu znaleziono pistolet i karabin, a także materiały wybuchowe i flagę tzw. Państwa Islamskiego. Pickup był przez sprawcę wynajęty.
Bądź na bieżąco. Dołącz do kanału nadawczego ChnNews.pl na Messengerze.
Głos po zamachu zabrał prezydent Stanów Zjednoczonych - Joe Biden, który oświadczył, że "nie ma usprawiedliwienia dla przemocy jakiegokolwiek rodzaju".
"Nie będziemy tolerować żadnego ataku na społeczności w naszym kraju" - dodał.
Z kolei prezydent elekt Donald Trump określił zdarzenie jako "akt zła".
"Kiedy mówiłem, że przestępcy przybywający do nas są dużo gorsi od tych, których mamy w kraju, to oświadczenie to było stale odrzucane przez Demokratów i media fake news, ale okazało się to prawdą" - wskazał.
Przypomnijmy, że sprawcą bardzo podobnego ataku w Magdeburgu w Niemczech, gdzie również kierowca wjechał rozpędzonym autem w tłum, był 50-letni Saudyjczyk Talib al-Abd al-Muhsin. Wtedy zginęło 5 osób, a 235 zostało rannych. Mężczyzna został aresztowany w pobliżu miejsca zdarzenia.
Źródło: CNN, Sky News