Członkinie służby udają się do klubów striptizu w San Diego, na spotkania osób z przemysłu pornograficznego w Los Angeles, a także wszędzie tam, dokąd Bóg je powołuje.
- Robimy to, do czego powołuje nas Duch Święty i pozwalamy, by to On wykonał resztę. Ta służba nie jest dla nas, tylko dla Boga - podkreśla Sheri Brown - jedna z koordynatorek kampanii ewangelizacyjnej.
By mieć lepszy kontakt z napotkanymi kobietami, członkinie JC's Girls biorą ze sobą zwykle koszyk z prezentami: różową Biblią, listem ewangelizacyjnym, biżuterią, płynami kosmetycznymi, słodyczami, lakierami do paznokci i błyszczykami.
- Kiedy kobiety chcą dołączyć do naszej służby, mamy kilka wymagań. Muszą chodzić na zajęcia kółek biblijnych od co najmniej 4 miesięcy. Ich miłość do Jezusa musi być widoczna, motywacje czyste, a ich serce odpowiednio nastawione. Muszą też przeczytać książkę "Redeeming Love" (Zbawcza miłość) Francine Rivers, wypełnić formularz i spotkać się z naszymi liderami na rozmowę - mówi o kryteriach powołania do służby Sheri Brown.
Po dotychczasowych doświadczeniach Brown niechętnie przyjmuje do służby kobiety, które pracowały kiedyś w klubach striptizu, mają problem z uzależnieniem od pornografii czy pożądaniem.
- Kiedy rozpoczynałyśmy służbę, myślałam, że każda kobieta może się nadać, ale okazało się, że jest inaczej. Na początku straciliśmy nawet parę osób. Wróciły do tego przemysłu. Pokusa dla kobiet, by powrócić do tych klubów bywa bardzo silna, więc staramy się teraz postępować mądrze i modlić się przed podjęciem każdej decyzji - wyjaśnia Brown.
- Zwykle idziemy ewangelizować tuż po naszym studium biblijnym. Modlimy się zanim wyjdziemy z kościoła i pójdziemy do klubu - dodaje.
Kościół Rock Church, do którego uczęszczają JC's Girls, posiada także służbę dla bezdomnych, osób chorych na raka i głuchoniemych dzieci.
Pastor Craig Gross jest współzałożycielem służby XXXChurch.com z siedzibą w Pasadenie. Jej członkowie również ewangelizują osoby zaangażowane w przemysł seksualny i pomagają w uwolnieniu od pornografii.
- Idziemy tam, dokąd większość religijnych ludzi boi się pójść. Nasze motto brzmi: "nie możesz winić ciemności za to, że jest ciemna. Powinieneś raczej winić światło za to, że nie świeci w ciemności". Nawiązujemy relacje, okazujemy miłość. Przychodzimy do ich świata i nie oczekujemy, że oni przyjdą do naszego. O nic nie prosimy. Usługujemy im i okazujemy im troskę - opowiada Gross.
Aby być pewnym, że osoby będące członkami służby nie ulegną pokusie i nie wpadną w moralne zepsucie, pastor zaleca, by żadna z nich nie chodziła ewangelizować sama. Ponadto, według niego, ludzie nie wpadają zwykle w grzech, gdy idą usługiwać.
- Nie traktujemy tego lekko, ale nie boimy się. Bierzemy osoby, które mają serce do tych ludzi. Nie obawiam się, że te osoby upadną służąc. Większość ludzi upada za zamkniętymi drzwiami, a nie na linii frontu - podkreśla pastor.
Służba XXXChurch.com powstała w 2009 roku. Obecnie ma 64 filie na całym świecie. Jej członkowie ewangelizują ludzi z przemysłu seksualnego, w tym z domów publicznych, klubów striptizu, a także prostytutki świadczące swoje usługi na ulicy.
Źródło: Christian Post
Złączcie się ze Mną, małe dzieci, w walce przeciw bestii podobnej do baranka, Masonerii wprowadzonej do wnętrza kościoła w celu zniszczenia Chrystusa i Jego Kościoła. ...