Przemawiając do dużej grupy osób w pustelni św. Piotra i Pawła wspomniał rozmowę, jaką odbył z papieżem w 1993 roku podczas jednej z wycieczek w góry. Wspólnie wyprzedzili pozostałych kompanów i zrobili sobie przerwę.
W pewnym momencie Jan Paweł II miał zmienić ton i opowiedzieć księdzu o swojej nocnej wizji.
"Powiedz to tym, których spotkasz w Kościele trzeciego tysiąclecia. Widzę Kościół dotknięty przez śmiertelną plagę. Głębszą, bardziej bolesną i groźniejszą od tych z tego tysiąclecia (papież odnosił się do komunizmu i nazistowskiego totalitaryzmu). To islamizm. Oni dokonają inwazji na Europę. Widziałem hordy nadciągające z zachodu i wschodu" - miał, według księdza Longhiego, powiedzieć Karol Wojtyła.
"Wymieniał kraje jeden po drugim - od Maroka po Libię i Egipt i tak dalej na wschód. Dodał: oni najadą Europę. Europa będzie jak piwnica, relikty, zacieniona, pajęczyny. Pamiątki rodzinne. Ty, Kościele trzeciego tysiąclecia, będziesz musiał powstrzymać inwazję. Nie przez armię. Armie nie wystarczą. Ale przez swoją wiarę przeżytą w prawości".
Według serwisu "La Nuova Bussola Quotidiana", który o tym poinformował, Longhi jest "księdzem ponad podejrzeniami", który cieszył się osobistym szacunkiem Jana Pawła II i Benedykta XVI.
Jan Paweł II, jak wynika ze słów Longhiego, ostrzegał przed najazdem islamizmu. Nie brakuje jednak krytycznych głosów związanych z krążącymi zdjęciami papieża Polaka, na których widać, jak całuje Koran. Prowadził on także daleko idący dialog międzyreligijny, między innymi zapraszając na modlitwy duchownych innych religii.
Na podstawie: LifeSiteNews.com
Zobacz także: Ogórek: to dlatego liberałowie chętnie przyjmują muzułmanów