W piśmie wyraził wielki żal z powodu rosyjskiej napaści. Podkreślił, że sam uczynił wszystko, co w jego mocy, aby zapobiec wojnie.
"Opłakuję fakt, że mój kraj dokonał inwazji na inne suwerenne państwo - Ukrainę" - tymi słowy zwrócił się do "braci i sióstr na całym świecie".
Dodał, że niestety "pokojowe uczucia są niszczone pośród bombardowań i ostrzału". Zwrócił także uwagę na skutek napaści, jakim jest fala uchodźców - matek, osób starszych i dzieci.
Głos w związku z inwazją zabrał również Siergiej Riachowskij - biskup Rosyjskiego Związku Chrześcijan Wiary Ewangelicznej.
Podkreślił, że do wojny nie powinno dojść nigdy.
Zaznaczył, że Bóg wzywa do miłości, a najważniejszą wartością nie powinien być określony przebieg granic, a ludzkie dusze.
"Widząc to, co dzieje się na Ukrainie, w pierwszej kolejności modlimy się za ludzi i ich ochronę" - oznajmił.
Rada duchowa denominacji wezwała wszystkie kościoły do modlitwy za pokój na każdym nabożeństwie.
"Narody rosyjski i ukraiński łączy wielowiekowa historia. Ewangeliczne kościoły w naszych krajach przez długi czas były jednością. Wielu misjonarzy z Ukrainy jest dziś pastorami i biskipami rosyjskich kościołów, w tym naszego" - zauważył Riachowskij.
Dodał, że wierzący modlą się o mądrość dla światowych przywódców w zaistniałej trudnej sytuacji.
Na podstawie: Christian Post, cef.ru