W naszych miastach coraz częściej pojawiają się uliczni kaznodzieje. To ludzie z przekonaniem i misją. Na ulicach i placach można nie tylko ich zobaczyć, ale przede wszystkim - usłyszeć.
Wśród nich są dawni gangsterzy, jak Piotr Stępniak i Artur Ceroński - bohaterowie telewizyjnej serii TVP "Byłem gangsterem". Niegdyś zaangażowani w ciemne sprawy świata przestępczego, dziś płomienni głoszący. O Jezusie nie mówią tylko wtedy, gdy przyjeżdża do nich telewizja, ale wszędzie tam, gdzie czują, że Bóg ich posyła.
To Artur Ceroński w Częstochowie...
A tu Piotr Stępniak w Warszawie...
Powstaje także nowy ruch - "Uczniowie Jezusa". To ludzie, którzy usługują osobom napotkanym wprost na ulicy.
Niosą ewangelię, modlą się za te osoby, a one są uzdrawiane. Ze świadectw zamieszczonych na stronie internetowej uczniowiejezusa.pl, możemy wyczytać, że ludziom, za których się modlili, między innymi: ustały zawroty głowy, poprawił się wzrok, odszedł ból kolan i kręgosłupa.
"Uczniowie Jezusa" mieszkają w różnych miastach i pochodzą z różnych kościołów. Podkreślają jednak, że nie skupiają się na denominacjach, a na "budowaniu Kościoła Jezusa Chrystusa poprzez czynienie uczniami".
"Głosimy ewangelię na ulicach i tam, gdzie gromadzą się ludzie. Jesteśmy posłuszni Jezusowi i w Jego imieniu uzdrawiamy chorych" - wyjaśniają.
Poniżej świadectwo mężczyzny z ręką w gipsie nagrane przez nich telefonem komórkowym po modlitwie.
Chcesz więcej informacji od ChnNews.pl?
Z kolei już od ponad czterech lat Warszawie regularnie odbywają się spotkania Kościoła Ulicznego. W samym centrum stolicy (i nie tylko) przez mikrofon głoszona jest ewangelia i śpiewane chrześcijańskie piosenki. Organizatorzy usługują też ludziom na co dzień pozbawionym dachu nad głową oraz ubogim. Dzięki poświęceniu chrześcijan, osoby te mogą przyjść i się posilić, a także usłyszeć dobrą nowinę.
Zobacz także: Daniel Chand modli się za ludzi na ulicy i są uzdrawiani. Tym razem był w polskim kościele (WIDEO)