To w naszym kraju gorący temat zwłaszcza odkąd prezydentem elektem został Andrzej Duda, a Prawo i Sprawiedliwość stało się faworytem do zwycięstwa w jesiennych wyborach.
Beata Szydło, która stała na czele sztabu Dudy, niejednokrotnie odżegnywała się od pomysłu, by to ona została szefową rządu i jasno deklarowała, że w razie zwycięstwa PiS premierem zostanie lider tej partii - Jarosław Kaczyński.
Media podejrzewają jednak, że jest to z jej strony kurtuazja wobec szefa ugrupowania i ostatecznie to ona zostanie namaszczona przez Kaczyńskiego na szefa rządu. Taki scenariusz zakłada także były poseł PiS - Ludwik Dorn.
- Tu się państwo jeszcze zdziwicie, bo bardzo prawdopodobne, że kandydatem na premiera będzie pani Beata Szydło - powiedział w TVP Info.
W razie zwycięstwa Platformy Obywatelskiej naturalną kandydatką będzie zapewne Ewa Kopacz. Portal wpolityce.pl sugeruje jednak, że posadą nie pogardziłby Bronisław Komorowski, który w październiku, kiedy odbędą się wybory, będzie już byłym prezydentem.
W grę wchodzą jeszcze ewentualne nowe ugrupowania. To partia, którą założyłby Paweł Kukiz, trzeci w wyborach prezydenckich i Nowoczesna.pl - ruch Leszka Balcerowicza, Ryszarda Petru i Władysława Frasyniuka, który również prawdopodobnie przekształci się w partię.
Nie ma wątpliwości, że od tego, kto będzie szefem rządu, zależy w Polsce bardzo wiele. Dlatego zadajemy to pytanie także Państwu.
UWAGA! Sonda już się zakończyła. Wyniki TUTAJ