- To jest bardzo częsty argument przeciwko kościołom ewangelicznym, ewangelicznym wierzącym, że jest jeden Kościół rzymskokatolicki, monolit, a wy tam macie, tysiąc, milion, dziesięć milionów denominacji - mówił podczas debaty pastorów, w której oprócz niego wzięli udział pastorzy Andrzej Cyrikas z Bielska-Białej i Sławomir Ciesiółka z Inowrocławia.
Kurylas określił wspomniane stwierdzenie jako "bzdurę".
- Tenże monolit już dawno nie jest monolitem. Tylko ostatnie lata czyli podział na tych, którzy są przedosoborowi i soborowi. Wcześniejsze lata to bardzo porządne schizmy - wskazywał na podziały w Kościele katolickim.
Dalsza część tekstu pod wideo z debatą pastorów. Wspomniane słowa pastora Kurylasa od 1:56:22.
Pastor z Tarnowskich Gór zauważył, że zupełnie innym kościołem jest choćby ten zgromadzony wokół o. Tadeusza Rydzyka, a innym ten wokoł o. Szustaka.
- To są zupełnie inne kościoły, zupełnie inna teologia, dwie zupełnie inne denominacje - zaznaczył.
Jak mówi, papieżowi, zwierzchnikowi Kościoła rzymskokatolickiego, "opłaca się to wszystko trzymać w ryzach", bo "i tak wszyscy przed nim pokłon składają i ostatecznie wszystko do niego zbiega".
Ale i tak, jak stwierdził, "nie jest to monolitem".
- Podobnie u nas. Oczywiście, że gdyby postawić baptystę takiego klasycznego i to jeszcze reformowanego z zielonoświątkowcem, mam na myśli teraz zdrowego zielonoświątkowca, no to to są skrajne nurty teologiczne, ale podstawa wiary jest ta sama. Ich szef jest ten sam, do którego się to sprowadza, tylko że w tym przypadku jest to Jezus Chrystus - stwierdził.
Stwierdzam, że jego przemyślenia, apele czy objawienia i wrażenia są nie ...