Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Równości i Rzeczniczka Praw Dziecka objęli patronatem tzw. Ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+.
To już czwarta ogólnopolska jego edycja, ale po raz pierwszy ma takie poparcie ze strony władzy.
Głosy na najbardziej "tolerancyjne" szkoły oddaje młodzież. Odpowiada m.in. na pytania, jaki jest stosunek placówki do tzw. tęczowych piątków, jak podchodzi się do par osób tej samej płci na studniówce i czy nauczyciele używają takich zaimków (on/ona), o jakie proszą ich uczniowie.
Obecna władza całkowicie zmieniła swoją postawę wobec tej inicjatywy w porównaniu do rządu Prawa i Sprawiedliwości i poprzedniego Rzecznika Praw Dziecka - Mikołaja Pawlaka.
Podczas poprzedniej edycji Rankingu skierował on do "zwycięskich" placówek kontrole, by sprawdzić, na czym polega, jak to określił, "przyjazność pseudotęczy".
Dzisiejsza minister ds. równości - Katarzyna Kotula - zapowiedziała uruchomienie w szkołach warsztatów w sprawie "dyskryminacji" LGBT.
Ogłosiła, że Ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+ objęła swoim "matronatem". Stwierdziła też, że "uczniowie LGBT są najbardziej narażeni na dyskryminację".
W reakcji na te słowa Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina napisała na portalu X:
"To prawda, że są najbardziej dyskryminowani: nie pozwalacie im pomóc i wybić im z głowy bzdur, które im tam nakładliście. Żadne dziecko nie jest "lgbt", to wy im to wmawiacie, bo wam potrzebne mięso armatnie na polityczny front."
Należy podkreślić, że homoseksualizm nie jest zgodny z Bożym planem.
Przypomnijmy, że Pismo Święte nazywa związki homoseksualne "obrzydliwością" i "zboczeniem". Już od samego stworzenia widzimy, że Bożym planem (a On ma dla ludzi nalepszy plan) jest małżeństwo mężczyzny z kobietą. Jednocześnie Bóg wzywa grzeszników do upamiętania i nawrócenia się.
Na podstawie: tvn.pl, wyborcza.pl
