Pastor kościoła El Shaddai w Pruszkowie zwraca uwagę, że w związku z kataklizmem do Boga zaczęli wołać już nie tylko chrześcijanie, ale także niewierzący czy "wierzący inaczej".
Jednak tylko modlitwa do Boga w imieniu zbawiciela Jezusa może odnieść skutek.
Pastor Słaby dostrzega związek między klęską na wielką skalę, jaka dotknęła Australię, a odwróceniem się tego kraju od Boga na rzecz aborcji czy tzw. małżeństw homoseksualnych.
"Jeśli wprowadza się powszechną aborcję na życzenie, w stanie Wiktoria wprowadzono prawo pozwalające na eutanazję, a małżeństwa jednopłciowe są legalne od 2017 roku, głos chrześcijan jest pomijany, wyśmiewany i lekceważony, to przepraszam - zbierane są owoce decyzji" - napisał na swoim profilu na Facebooku.
Zwrócił także uwagę, że, jak powiedział jeden z australijskich pastorów, "w niedzielne poranki dla obywatela Australii kluczową kwestią jest to, na jaką plażę pójdzie dzisiaj popływać i surfować, a nie to czy wybierze się na nabożeństwo".
W pożarach w Australii zginęło już co najmniej 28 osób, ogień zabił miliony zwierząt. W australijskich miastach zalegają kłęby dymu. Co więcej, walka z pożarami może potrwać jeszcze tygodnie, a nawet miesiące.