W nagraniu z Abudży w Nigerii wezwał do zastanowienia się nad życiem, a także do mądrego myślenia i życia w związku z tym, że każdy człowiek pewnego dnia umrze.
Przypomniał też fragment Pisma Świętego mówiący o tym, że "postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd" (Hbr. 9,27).
- Bóg dał człowiekowi taką szansę, aby żyć. Może będziemy żyli 70, 80 lat, daj Boże. Może 100. Ale potem jest sąd - podkreślił.
Jak stwierdził, wie, że "w naszych doktrynach, różnych kościołach jest taka nauka, że najpierw jest czyściec".
- Ale prawdą jest, że nie ma czegoś takiego jak czyściec. Dane jest człowiekowi raz umrzeć, a potem sąd. A sąd będzie polegał na analizie, werdykcie, jak żyliśmy na tym świecie i co zrobiliśmy z Bożym darem, którym jest Jezus Chrystus - powiedział Godson.
Przypomniał słowa z Ewangelii 3,16:
"Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne".
- Właśnie na tym polega sąd, że Bóg posłał swojego Syna na świat, ale ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światłość. A więc, co robimy z Jezusem? Co Ty zrobiłeś z Jezusem? Jakie jest Twoje życie? Czy przyjąłeś ten dar, którym jest Jezus Chrystus czy odrzuciłeś ten dar? - zapytał były pastor.
Podkreślił, że choć każdy ma swój sposób życia, to "nie uciekniemy" od tego, że życie każdego będzie miało podsumowanie i zakończenie.
- Bóg Cię kocha i ma fantastyczny, wspaniały plan dla Was, aby Twoje życie było szczęśliwe i miało szcześliwe zakończenie, gdyż pewnego dnia ono nastąpi - podkreślił.
Na podstawie: Facebook/John Godson