Zaśpiewanie utworu Leonarda Cohena podczas ceremonii ślubnej przyniosła Kellly'emu sławę i to nie tylko w internecie (zamieszczamy ten występ jeszcze raz poniżej). Sam ksiądz jest zaskoczony takim obrotem sprawy.
- Wiedziałem, że ktoś to nagrywa, ale wpadłem w osłupienie, widząc tak dużą reakcję. Na YouTube wszedłem wcześniej może raz czy dwa razy, więc niespodzianką było dla mnie zobaczyć to wideo i to, jak wiele ma odsłon - mówi ks. Kelly.
Dodaje, że otrzymał już propozycje występu na kolejnych ceremoniach ślubnych. Udziela także wywiadów w mediach.
- Wystąpiłem pięć czy sześć razy w radio, a potem byłem także na pogrzebie. Nie mam problemu, jeśli chodzi o to, jak radzić sobie z byciem w centrum uwagi - mówi nowy bohater mediów.
Show-business nie jest zresztą dla niego całkowicie obcy.
Był członkiem muzycznej grupy "All Priests Show", która występowała w Irlandii i Stanach Zjednoczonych.
- Kocham śpiewać i występować. Byłem w Ameryce i tam też występowałem, choć z czymś takim, jak teraz nigdy nie miałem do czynienia - tłumaczy.
Duchowny wydał do tej pory dwie płyty, a pracuje nad trzecią.
- Mam nadzieję, że uda mi się w ten sposób zebrać fundusze dla lokalnych organizacji dobroczynnych - podkreśla.
Oprócz utworu "Hallelujah" popularnością w sieci cieszy się również utwór "You Raise Me Up" w wykonaniu księdza Kelly'ego. Zamieszczamy go poniżej.
Kelly nie jest zresztą jedynym duchownym, który w ostatnim czasie wywołał zainteresowanie mediów i publiczności.
Przypominamy o włoskiej zakonnicy Cristinie Scuccii, która zaśpiewała w muzycznym talent show "The Voice of Italy". Poniżej zamieszczamy również ślubny flash mob i wyjątkowo ekspresyjną, akrobatyczną reakcję duchownego na ślub księcia Williama i Kate w Londynie.
Stwierdzam, że jego przemyślenia, apele czy objawienia i wrażenia są nie ...