23-letni Justin Bieber napisał markerem na tablicy następujący tekst:
"Czy czujesz, że wykorzystałeś wszystkie możliwości? Nie masz nadziei? Masz wrażenie, że nigdy nie jesteś wystarczająco dobry? Co gdybym powiedział ci, że jest Bóg, który chce być z tobą, gdziekolwiek jesteś? Co gdybym powiedział ci, że może zabrać twój, ból, wstyd, winę i lęki? #JEZUS".
Bieber dodał też osobistą notkę:
"Jezus zmienia mnie każdego dnia!".
To kolejny raz, gdy Bieber korzysta z mediów społecznościowych, by dzielić się wiarą.
W lipcu napisał:
"Diabeł nie ma nad tobą mocy, gdy znasz żywego Boga! Jego imię to Jezus!! Po co się martwić, skoro możesz uwielbiać".
O Bogu nieraz mówi też podczas koncertów, a nawet Go wielbi jak tutaj:
Warto przy tej okazji przypomnieć słowa Jezusa: "Każdego więc, który mnie wyzna przed ludźmi, i Ja wyznam przed Ojcem moim, który jest w niebie" (Mt. 10,32).
W poprzednich latach piosenkarz miał wiele kłopotów w związku ze swoim zachowaniem. Dopuszczał się wandalizmu, był aresztowany za jazdę po pijanemu i brał narkotyki.
W czerwcu obecnego roku przyznał jednak w jednym ze swoich postów na Instagramie, że popełnił w życiu wiele błędów i zmarnował dużo czasu. Podkreślił, że to sprawia tylko, że chce szybciej się poprawić.
Bieber uczęszcza do amerykańskiej filii kościoła Hillsong.
Na podstawie: CBN
Zobacz także: Były gangster Artur Ceroński na Krupówkach: albo służysz Bogu albo diabłu (WIDEO)