Liderujący w sondażach wśród republikańskich kandydatów Donald Trump oświadczył na antenie telewizji CNN, że cieszy się "wspaniałą relacją z Bogiem" i prowadzi "dobre życie".
- Prowadzę inne życie, niż zapewne wielu ludzi sądzi. Mówię o ostatnich latach. Prowadzę bardzo dobre życie. Staram się i to robię - oznajmił.
Republikański miliarder ma obecnie już trzecią żonę. Jego małżeńskie perypetie były tematem plotek w prasie w latach 90. Trump zapewnia jednak, że te problemy ma już za sobą.
- Mam wspaniałe małżeństwo i żonę. Moje poprzednie żony też były bardzo dobre. Nie winię ich za to, co się stało. Pracowałem 22 godziny dziennie. Winię siebie, bo mój biznes był dla mnie tak istotny. Nie wiem czy to dobra czy zła rzecz - stwierdził.
Na początku 2015 roku zanim oficjalnie ogłosił swój start w wyborach oświadczył, że jest "dumnym prezbiterianinem".
- Przede wszystkim, jestem protestantem, prezbiterianinem. Jestem z tego bardzo dumny. Proszę mi wierzyć - jeśli wystartuję i wygram, to będę najwspanialszym reprezentantem chrześcijan od dawna - zapowiedział w programie CBN.
W lipcu dopytywany przez dziennikarzy ujawnił, że "nie jest pewien czy kiedykolwiek prosił Boga o przebaczenie".
We wrześniu wyjawił, że najbardziej lubi 24 rozdział Przypowieści Salomona, zwłaszcza fragment mówiący o tym, by "nie ulegać zazdrości". Odbył także prywatne spotkanie z grupą około 40 pastorów i głoszących uznawanych za tzw. "kaznodziejów sukcesu". Pastorzy ci pomodlili się za niego, a nagranie wideo z modlitwy pojawiło się na portalu YouTube.
Część chrześcijańskich usługujących za oceanem skrytykowała go za to. Wśród nich był przewodniczący komisji etyki i wolności religijnej Południowej Konwencji Baptystów - Russell Moore.
- Ludzie, z którymi utożsamił się Trump, wyciągając rękę do ewangelicznych chrześcijan, to w większości typy ewangelii sukcesu, osoby uznawane przez mainstreamowych ewangelicznych chrześcijan za heretyków - oświadczył Moore.
Donald Trump jest też często krytykowany przez część komentatorów za stanowczy sprzeciw wobec imigranci i ostre wypowiedzi odnośnie muzułmanów. Głośnym echem obiło się zwłaszcza jego wezwanie, by tymczasowo zakazać wyznawcom Allaha wjazdu na terytorium Stanów Zjednoczonych.
Uwaga. Artykuły na portalu ChnNews.pl mają charakter informacyjny i nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji.
Zobacz także: Barack Obama wypowiedział się na temat pastora T.D. Jakesa
Źródło: Christian Post, Washington Post