Steve Bannon, który jest rzymskim katolikiem, ostro skrytykował Kościół katolicki w Stanach Zjednoczonych za, jak to określił, wsparcie dla "nieograniczonej nielegalnej imigracji".
Według niego, kościelne władze mają w niej interes ekonomiczny.
Słowa te wypowiedział w programie "60 minut" w telewizji CBS przy okazji dyskusji wokół wygaszania przez Donalda Trumpa podpisanego przez Baracka Obamę programu DACA, który chroni nielegalnych imigrantów przybyłych do USA jako dzieci, przed deportacją.
- Biskupi byli okropni w tej sprawie. Nawiasem mówiąc, wie Pan dlaczego? Bo nie są w stanie uporać się z problemami w Kościele i potrzebują nielegalnych obcych, by wypełnili kościoły. To oczywiste (...) Dlatego katoliccy biskupi potępiają go (Trumpa, red.). Bo mają interes ekonomiczny w nieograniczonej nielegalnej imigracji - stwierdził Bannon - szef popularnego konserwatywnego serwisu Breitbart.
Dodał, że o ile szanuje biskupów w kwestiach doktrynalnych, o tyle w tym przypadku sytuacja jest inna.
- To w ogóle nie jest doktryna. Mam pełny szacunek dla papieża i katolickich biskupów i kardynałów w kwestiach doktrynalnych, ale tu chodzi o suwerenność państwa i w tej sprawie są tylko kolejnymi ludźmi wyrażającymi opinię - powiedział.
Jak wiadomo, papież Franciszek regularnie wyraża poparcie dla przyjmowania migrantów. Ostatnio ogłosił nawet plan w tej sprawie, w którym mówi o "międzykulturowym ubogaceniu". Więcej o tym TUTAJ
Sama koncepcja odwołania programu DACA budzi jednak w USA mieszane uczucia, również wśród ewangelicznych chrześcijan.
Uwaga. Artykuł ma charakter informacyjny i nie musi odzwierciedlać poglądów redakcji.
Na podstawie: Christian Post
Zobacz także: 5-latka trafiła do muzułmańskiej rodziny. Bulwersujące skutki