Papież nakreślił plan ws. migrantów. "Międzykulturowe ubogacenie"

Papież nakreślił plan ws. migrantów. "Międzykulturowe ubogacenie"

poniedziałek, 21 sierpień 2017 14:27
Papież nakreślił plan ws. migrantów. "Międzykulturowe ubogacenie" fot. Pixabay.com

Papież Franciszek w orędziu na 104. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy ponownie wezwał do otoczenia migrantów i uchodźców opieką.

"Obcy przybysz, który mieszka z wami, niech będzie jako tubylec wpośród was samych; będziesz go miłował jak siebie samego, gdyż i wy byliście obcymi przybyszami w ziemi egipskiej; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym" (Kpł. 19,34) - tym wersetem zaczął opublikowane przez Watykan orędzie.

Zwierzchnik Kościoła katolickiego zauważa, że już niejednokrotnie wyrażał swoją troskę w związku z "godną pożałowania" sytuacją wielu migrantów i uchodźców "uciekających przed wojną, prześladowaniami, katastrofami naturalnymi i ubóstwem".

Według niego, ta sytuacja to niewątpliwy "znak czasów", który on stara się interpretować "z pomocą Ducha Świętego".

Jak stwierdza, każdy przybysz, który puka do naszych drzwi, to "okazja na spotkanie z Jezusem Chrystusem, który utożsamia się z przyjmowanymi i odrzucanymi przybyszami w każdym wieku" (powołuje się tu na fragment Ewangelii Mateusza 25,35-43).

Apeluje o solidarność "na każdym etapie doświadczenia migracyjnego", a więc od wyjazdu przez podróż po przyjazd i powrót.

"Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że nasza wspólna odpowiedź może zostać wyrażona przez cztery słowa - przyjmowanie, chronienie, promowanie i integrowanie".

Biorąc pod uwagę obecną sytuację, za przyjmowanie papież uznaje "zaoferowanie szerszych opcji dla migrantów i uchodźców, jeśli chodzi o bezpieczne i legalne dotarcie do krajów docelowych".

Wzywa do uproszczenia procesu przyznawania humanitarnych wiz i jednoczenia rodzin.

Jednocześnie wyraża nadzieję, że "większa liczba krajów przyjmie prywatne i społeczne programy sponsorskie i otworzy korytarze humanitarne dla szczególnie poszkodowanych uchodźców".

Franciszek krytykuje "kolektywne i arbitralne wydalanie migrantów", w szczególności do krajów, w których nie są przestrzegane fundamentalne prawa.

Jeszcze raz podkreśla "ważność zaoferowania migrantom i uchodźcom adekwatnego i godnego zakwaterowania".

Odwołuje się też do słów swojego poprzednika - Benedykta XVI.

"Zasada centralności osoby ludzkiej stanowczo zaznaczona przez mojego umiłowanego Poprzednika Benedykta XVI zobowiązuje nas, by zawsze priorytetem było dla nas bezpieczeństwo osobiste wobec bezpieczeństwa narodowego".

"Dlatego należy zapewnić, by agenci odpowiadający za ochronę granic byli odpowiednio wyszkoleni. Sytuacja migrantów, starających się o azyl i uchodźców wymaga, aby zagwarantować im osobiste bezpieczeństwo i dostęp do podstawowych usług".

Ze względu na "godność ludzką" apeluje o znalezienie "alternatywnych rozwiązań", jeśli chodzi o zatrzymywanie tych, którzy wjeżdżają do krajów "bez autoryzacji".

Papież wzywa do ochrony praw i godności migrantów i uchodźców, niezależnie od ich statusu prawnego. To oznacza, według niego, między innymi zapewnienie odpowiedniej opieki konsularnej czy otwarcia rachunku bankowego oraz minimalnej kwoty niezbędnej do utrzymania.

Następnie stwierdza, że "potencjalne umiejętności migrantów, osób starających się o azyl i uchodźców stanowią prawdziwy zasób dla społeczności, które ich przyjmują".

Dlatego Franciszek liczy, że w krajach, do których przybędą, migranci będą mogli swobodnie się poruszać, zatrudnić i korzystać ze środków komunikacji.

Dla tych, którzy postanowią wrócić do swojej ojczyzny, powinny zostać stworzone programy społeczne i reintegracyjne.

Papież apeluje także o poszanowanie religii przyjezdnych i zapewnienie im swobody praktyk w tej dziedzinie.

Apeluje o promowanie społecznej i zawodowej akceptacji migrantów i uchodźców i umożliwienie im nie tylko zatrudnienia, ale i nauki języka i "aktywnego obywatelstwa" wraz z niezbędnymi informacjami w ich języku ojczystym.

Słowo "integrowanie" Franciszek odnosi do "szans międzykulturowego ubogacenia spowodowanego przez obecność migrantów i uchodźców".

Pisze, że integracja to "nie asymilacja prowadząca migrantów do stłumienia lub zapomnienia swojej tożsamości kulturowej".

Kontakt z innymi ma, według niego, prowadzić do "odkrycia ich sekretu i bycia na nich otwartym, aby przyjąć ich aspekty i lepiej poznać się nawzajem".

Franciszek określa to jako "długi proces, którego celem jest kształtowanie społeczeństw i kultur, sprawienie, by w większym stopniu były odzwierciedleniem różnorodnych darów Bożych dla istot ludzkich".

Jak stwierdza, ten proces może zostać przyspieszony przez zapewnienie obywatelstwa niezależnie od wymogów finansowych czy językowych i wprowadzenie specjalnej legislacji dla migrantów, którzy mogą na dłużej pozostać w kraju, do którego przybyli.

Zwierzchnik Kościoła katolickiego podkreśla też "potrzebę" rozwijania kultury "spotkania" przez zwiększanie możliwości wymiany międzykulturowej, a także działań na rzecz integracji. Mówi o wprowadzeniu programów rozwojowych, aby "przygotować lokalne społeczności do procesów integracyjnych".

Papież zadeklarował, że jego Kościół jest gotowy zaangażować się na rzecz realizacji powyższych inicjatyw. Podkreślił jednak, że aby osiągnąć "pożądany rezultat", potrzebny jest również wkład polityków i społeczeństwa obywatelskiego.

Papież zachęca na końcu do dzielenia się tym jego przesłaniem z innymi.

Na podstawie: News.va

Zobacz także: Nieprzyjmowanie uchodźców to brak miłości? Polski pastor zabrał głos

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

@Leon Xbzdety, co ma PIE-rnik do W-iatraka?
jest rok 2024 listopad. Powiem tak, wszystkie te przepowiednie są tak trudne do przewidzenia, że żaden wykształcony i zorientowany w geopolityce analityk, nie dałby rady. ...
Czysta religia, jak ktoś lubi niech się bawi
kolejny mądry który w papierza bardziej wierzy niż w JEZUSA .encykliki to sobie spal albo podetrzyj wiesz co
Pani Niemen - zanim drzazgę w oku innych to może belkę w swoim oku? Nawiasem są inni bardzo skrzywdzeni przez tzw życie i jakoś nie jęczą ...
Ten zwodziciel jeszcze znajduje głupich? Jestem w szoku! Pamiętam jak dwadzieścia kilka lat temu pewien pastor o inicjałach AW chciał zaprosić Benka do Polski. Okazało ...
Zwietrzała sól... ludzie podepczą i precz wyrzucą.

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.