Jak stwierdził, oboje kandydatów jest "przeciwko życiu". Zalecił głosującym katolikom, by wybrali "mniejsze zło".
Według Franciszka, nieprzyjmowanie migrantów to "poważny" grzech. Jak wiadomo, Donald Trump jest zdecydowanie przeciwny nielegalnej imigracji i zapowiada działania przeciwko niej, jeśli zostanie wybrany.
Z kolei stanowisko Kamali Harris w sprawie aborcji papież porównał do "zabójstwa".
BĄDŹ NA BIEŻĄCO: Zaobserwuj nas na WhatsApp
- Oboje są przeciwko życiu czy to w przypadku tego, który wyrzuca migrantów czy w przypadku osoby, która zabija dzieci - powiedział zwierzchnik Kościoła katolickiego podczas konferencji prasowej podsumowującej jego 12-dniową podróż do Azji Południowo-Wschodniej.
Nie odniósł się jednak do kandydatów po nazwisku.
- Musicie wybrać mniejsze zło. Kto jest mniejszym złem? Ta pani czy ten pan? Nie wiem. Wszyscy w swoim sumieniu muszą pomyśleć i tak zrobić - stwierdził.
- Głosów: (0%)
- Głosów: (0%)
Papież wcześniej niejednokrotnie krytykował aborcję, podkreślając, że jest ona zabójstwem.
Przy okazji wyborów prezydenckich w USA w 2016 roku stwierdził z kolei, że Trump nie jest chrześcijaninem ze względu na jego antyimigrancką retorykę.
Inną opinię od papieża w sprawie wyborów zaprezentował ostatnio Jack Hibbs - pastor kościoła Calvary Chapel Chino Hills w Kalifornii. Wezwał chrześcijan, by nie głosowali na Demokratów. Według niego, Partia Demokratyczna sprawuje "kult śmierci", ponieważ prowadzi radykalną proaborcyjną politykę.
Kościół Calvary Chapel Chino Hills aktywnie zachęca wierzących do czynnego udziału w wyborach. Do wspólnoty tej uczęszcza ponad 10 tysięcy osób.
https://www.youtube.com/watch?v=eFik3OzvITk