- Moim marzeniem jest spacer w Nowym Jorku. To byłoby dość niesamowite - powiedział Wallenda w wywiadzie dla stacji Fox News.
Dodał, że chciałby przejść od "Empire State Building aż do budynku Chryslera".
Długość tej drogi to 1200 metrów czyli trzykrotnie więcej od trasy, jaką Wallenda pokonał nad Wielkim Kanionem. Akrobata chce pokonać tę drogę bez żadnych umocowań.
Na jego plany sceptycznie zapatruje się jednak komendant nowojorskiej policji Ray Kelly.
- Gdyby zwrócił się do nas o pozwolenie, powiedziałbym "nie". Moim zdaniem jest to zbyt niebezpiecznie. To nie byłoby mądre w tym mieście - stwierdził.
Wallenda przyznał, że przejdzie po linie na nowojorskim niebie tylko za zgodą miasta, a więc niewielka jest szansa, że ostatecznie to uczyni.
Gdyby jednak miało to nastąpić, na pewno o tym poinformujemy.
O poprzednim wyczynie Wallendy informowaliśmy TUTAJ
Źródło: Christian Post