Sekcja zwłok wykazała, że 82-letnia Palmira Sliva zmarła od ran kłutych w serce i aortę. Znaleziono ją w jej ogródku z odciętą głową.
Świadkowie zeznali, że mężczyzna z maczetą zaatakował najpierw przejeżdżający samochód i kota. Następnie udał się do ogródków, gdzie znajdowała się Silva. Według śledczych, próbował także zaatakować dwie osoby w pobliskim domu, jednak udało im się uciec, nie odnosząc obrażeń.
O zabójstwo Silvy został oskarżony 25-letni Nicholas Salvador. Trafił do aresztu i do szpitala, ponieważ funkcjonariusze użyli wobec niego paralizatora. Niektórzy zostali ranni w akcji.
- Policjanci wyszli na zewnątrz z mężczyzną, który się wyrywał i walczył. Nie poddawał się. Walczyło z nim wielu funkcjonariuszy. Aresztowali go - opisuje scenę 23-letni kierowca taksówki Ricardo Kwiek.
Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że mężczyzna mieszkał w okolicy i przeszedł na islam w ubiegłym roku. Te doniesienia nie zostały jednak zweryfikowane. Śledczy wykluczyli terroryzm jako motyw zabójstwa.
Ta sprawa może budzić jednak uzasadnione podejrzenia...
Czytaj także: Kolejne bestialstwa w Iraku. Dziecko przecięte na pół. Watykańscy oficjele poparli akcję militarną
Źródło: smh.com.au, BBC