Papież zaapelował, by światowi liderzy, aktywiści i ludzie wiary połączyli wysiłki, aby świat pozbył się zagrożenia bronią jądrową.
Zwierzchnik Kościoła katolickiego skierował swoje przesłanie do uczestników wiedeńskiej Konferencji ds. Humanitarnego Wpływu Broni Nuklearnej.
Franciszek podkreślił, że Watykan opowiada się za wyeliminowaniem tego rodzaju broni i dodał, że pokój nie polega tylko na równowadze sił, ale "prawdziwej sprawiedliwości".
"Świat bez broni nuklearnej jest możliwy" - zaznaczył.
Papież zachęcił do dialogu w tej sprawie.
Zdanie Watykanu odnośnie broni atomowej podzieliła Angela Kane - wysoka przedstawiciel ONZ ds. rozbrojenia. Według niej, posiadanie tej broni nie zapewnia bezpieczeństwa, ale zwiększa prawdopodobieństwo wypadków i zmniejsza zaufanie pomiędzy narodami.
Z kolei minister spraw zagranicznych Austrii, Sebastian Kurz, stwierdził, że efekty ataku nuklearnego byłyby niszczycielskie także poza granicami zaatakowanego kraju.
- Miałoby to konsekwencje regionalne i globalne. Nikt by nie wygrał. Wszyscy by przegrali - powiedział.
Eksperci zgodzili się, że w rezultacie ataku nuklearnego ucierpiałyby nie tylko tysiące ludzi, ale i środowisko naturalne.
Źródło: Catholic News Service