Do redakcji pisma satyrycznego "Charlie Hebdo" wtargnęło trzech zamaskowanych napastników uzbrojonych w karabiny kałasznikow i granatnik. Otworzyli ogień. Później do strzelaniny doszło także przed budynkiem. Sprawcy starli się z patrolem policji. Uciekając, ukradli samochód. Potem go porzucili i ukradli inny pojazd. Trwa policyjny pościg.
- Otworzyli ogień do wszystkich. To była rzeźnia, prawdziwa masakra - relacjonował rzecznik paryskiej policji.
Martin Boudot, dziennikarz z agencji Premieres Lignes, opublikował z kolei film nagrany z dachu budynku sąsiadującego z redakcją "Charlie Hebdo". Na nagraniu słychać strzały i okrzyki: "Allah Akbar". Świadkowie zeznali, że sprawcy wołali także: "pomściliśmy proroka".
Na miejsce strzelaniny przybył później prezydent Francji - Francois Hollande. Oświadczył, że wzmocniona zostanie ochrona w redakcjach wszystkich mediów i w najważniejszych miejscach publicznych. Dodał, że nie ma wątpliwości, iż doszło do zamachu terrorystycznego, a morderstwo dziennikarzy nazwał "barbarzyństwem".
Lewicowy tygodnik satyryczny "Charlie Hebdo" publikował satyryczne obrazki ośmieszające religie. Nie tylko islam, ale także judaizm czy katolicyzm. W ostatnich latach najgłośniej było jednak o publikacjach wyśmiewających Mahometa. Wywoływały one oburzenie muzułmanów.
W związku z satyrą, w 2011 r. nieznani sprawcy obrzucili budynek redakcji koktajlami Mołotowa. Pożar został szybko ugaszony, ale spowodował duże straty materialne. Według gazety, wcześniej zamieszczono na Facebooku i Twitterze pogróżki i obelgi pod jej adresem.
W 2012 r. magazyn opublikował rysunki przedstawiające między innymi nagiego Mahometa, co doprowadziło do protestów w krajach muzułmańskich.
W styczniu 2013 r. "Charlie Hebdo" wydało numer specjalny z komiksem poświęconym życiu Mahometa.
"Można karykaturować go tak samo jak Jezusa, Napoleona czy Zorro" - napisano wówczas na portalu pisma.
Na około godzinę przed strzelaniną na Twitterze gazety pojawił się wpis z obrazkiem przedstawiającym samozwańczego kalifa Państwa Islamskiego Abu Bakra al-Bagdadiego z parodią życzeń.
"Najlepszego. Życzy też Bagdadi" - napisano na obrazku. W jego usta włożono zdanie: "A przede wszystkim zdrowia".
Poniżej wideo, na którym widać, jak terroryści oddają strzały.
Opracowanie: ChnNews.pl
Źródło: tvn24.pl, gazeta.pl