Pastor i prezbiter naczelny Kościoła Bożego w Chrystusie, Andrzej Nędzusiak, opowiada nam o akcji pomocy prowadzonej przez jego przyjaciół z Bośni. Na co dzień prowadzą oni kościół w muzułmańskim mieście Tuzla. Zakładają też nowe wspólnoty.
Obecnie są świadkami wędrówki tysięcy uchodźców. Pomagają najbardziej potrzebującym - kobietom, dzieciom i osobom starszym, choć ich możliwości są ograniczone. Jak przekazał nam pastor Andrzej, udało im się "do pewnego stopnia pobudzić do pomocy chrześcijan" z Serbii, którzy do tej pory byli "całkiem obojętni".
Według Nędzusiaka, uchodźcy, przeważnie muzułmanie, otrzymując "odrobinę miłości w postaci praktycznego wsparcia, otwierają się na modlitwę i często ewangelię".
Ponieważ trasa uchodźców, z powodów politycznych, co chwilę się zmienia, misjonarze, aby im pomóc, nieraz muszą podróżować kilkaset kilometrów.
W udzielenie im wsparcia zaangażował się polski Kościół Boży w Chrystusie.
Wspólnota zbiera od kilku miesięcy pieniądze na akcje misyjne prowadzone przez jedną z bośniackich chrześcijanek - Vesnę.
"Zbierane pieniądze wymieniamy na euro i przesyłamy raz na dwa miesiące do Bośni. W ten sam sposób możemy przekazywać wsparcie dla uchodźców" - wyjaśnia duchowny.
Zachęca też innych polskich wierzących do przekazywania środków na rzecz pomocy uchodźcom.
Aby to uczynić, należy wpłacić pieniądze na konto Kościoła Bożego w Chrystusie z dopiskiem "uchodźcy".
Szczegóły konta:
Numer: 95 1020 1097 0000 7802 0105 1309
Adres: Kościół Boży w Chrystusie ul. Kłopotowskiego 11, Warszawa.
Pastor Andrzej zapowiada, że przelew na rzecz misji zostanie wykonany, gdy uzbiera się co najmniej 1,5 - 2 tys. złotych. Koszt transferu środków wynosi w tym przypadku od 50 do 75 zł, więc, jak zauważa, "nie warto robić małych przelewów".
Prezbiter podkreśla, że "bezcenne" w tej sytuacji jest to, że jego przyjaciele na Bałkanach "wiedzą jak głosić ewangelię muzułmanom".
Zobacz także: Indyjski misjonarz: podszedł do mnie człowiek jaśniejący chwałą Jezusa i... (ZOBACZ WIDEO)