"Kto nie wchodzi przez drzwi..." - pastorzy o kryzysie na granicy

"Kto nie wchodzi przez drzwi..." - pastorzy o kryzysie na granicy

wtorek, 09 listopad 2021 21:26
polscy policjanci na granicy z Białorusią polscy policjanci na granicy z Białorusią fot. Polska Policja/Twitter

Mateusz Wichary, pastor i członek Prezydium Rady Kościoła Baptystów i Paweł Bartosik, pastor Ewangelicznego Kościoła Reformowanego w Gdańsku, są kolejnymi pastorami, którzy zabrali głos w sprawie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.

"Kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą" - na te słowa z Ewangelii Jana 10,1 zwraca w swoim wpisie w mediach społecznościowych Mateusz Wichary.

Jak wskazuje, ta obserwacja Jezusa jest prawdziwa nie tylko dla Kościoła, ale i dla naszych domów czy kraju.

Pastor podkreśla, że drzwi służą do pokojowego wejścia.

"Wejście przez drzwi jest uczciwe, jawne, traktujące nas podmiotowo - jako gospodarzy. Osoby stojące u drzwi i czekające na naszą zgodę godzą się na to, ze to nasz dom, nasza owczarnia, nasze zasady - i pokazują przez to, że szanują naszą przestrzeń i nasze prawa" - zauważa.

Inaczej wygląda jednak sytuacja w przypadku tego, który dostaje się w inny sposób. Taka osoba nie ma uczciwych zamiarów - wskazuje Wichary.

"Nie wiadomo, na co liczy i czego chce. Jest gotów wykorzystać i oszukać - bo od samego początku tak właśnie działa - wbrew zasadom i wbrew woli gospodarza" - tłumaczy.

W podobnym tonie głos zabrał Paweł Bartosik.

Pastor z Gdańska podkreślił, że sytuacja na granicy z Białorusią nie przypomina biblijnej przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, ponieważ "ci ludzie są zbyt agresywni, prowokacyjni i mało pokojowi, jak na pobitego człowieka z przypowieści".

"Krzywdzonym, głodnym, chorym, ubogim mamy oczywiście okazywać pomoc i miłosierdzie. Możemy zacząć od podniesienia wzroku wokół, blisko nas. Natomiast przed tymi, którzy chcą wejść do naszego domu nie przez drzwi, lecz wybijając szyby w oknach - należy siebie i bliskich bronić" - wskazał.

Podkreślił, że nie ma powodu, by wpuszczać do domu kogoś, kto nie szanuje ani nas ani zasad naszego domu.

Nie ma powodu, by potem "trzymać kciuki, by nie zdemolował mebli w salonie" - pisze Bartosik.

"Gospodarz nie trzyma kciuków. Gospodarz określa warunki i drogę wejścia. I dba o bezpieczeństwo domowników" - zaznacza.

Pastor zaznaczył, że owocem Ewangelii bynajmniej nie jest nieodpowiedzialność, ale między innymi roztropność. Tym bardziej, że jako chrześcijanie otrzymaliśmy "Ducha mądrości, a nie naiwności i głupoty".

Ostatnio zmieniany wtorek, 09 listopad 2021 22:45
Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

jest rok 2024 listopad. Powiem tak, wszystkie te przepowiednie są tak trudne do przewidzenia, że żaden wykształcony i zorientowany w geopolityce analityk, nie dałby rady. ...
Czysta religia, jak ktoś lubi niech się bawi
kolejny mądry który w papierza bardziej wierzy niż w JEZUSA .encykliki to sobie spal albo podetrzyj wiesz co
Pani Niemen - zanim drzazgę w oku innych to może belkę w swoim oku? Nawiasem są inni bardzo skrzywdzeni przez tzw życie i jakoś nie jęczą ...
Ten zwodziciel jeszcze znajduje głupich? Jestem w szoku! Pamiętam jak dwadzieścia kilka lat temu pewien pastor o inicjałach AW chciał zaprosić Benka do Polski. Okazało ...
Zwietrzała sól... ludzie podepczą i precz wyrzucą.
Co za koszmarne zwiedzenie! Jaka jedność? Jaki brat? Będziecie się modlić do bałwana? A może przyjmiesz komunię? Ćwierz... żaden z Ciebie pastor...
@no i toTo jakby nie było biblii to nie miał byś w co wierzyć😝

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.