Funkcjonariusze otrzymali około 60 skarg od kobiet, które twierdzą, że zostały napadnięte przez młodych mężczyzn w pobliżu dworca kolejowego w Kolonii. Doniesienia dotyczą między innymi prób gwałtu.
- Utworzyli korytarz, przez który przechodziliśmy. Byłam wszędzie obmacywana. To był koszmar. Choć krzyczeliśmy i biliśmy ich, oni nie przestawali. Zostałam dotknięta jakieś 100 razy na odcinku 200 metrów. Czułam ręce na moich pośladkach i piersiach - opisuje zdarzenie jedna z kobiet - 28-letnia Katja, która szła razem ze swoim chłopakiem.
Jak mówi, na szczęście miała na sobie kurtkę i spodnie, bo spódnica zostałaby z niej "zdarta".
Według innych doniesień, napastnicy posługiwali się niecenzuralnymi słowami i nazywali kobiety "dziwkami".
Mężczyźni mieli także okraść swoje ofiary i ostrzelać mieszkańców fajerwerkami.
Policja określa napaści na kobiety w Kolonii jako "nowy wymiar przestępstw". Do tej pory udało się aresztować tylko 8 osób. Miały one oficjalne dokumenty imigracyjne.
Poniżej wideo, na którym widać, jak osoby zgromadzone na miejscowym placu ostrzeliwane są fajerwerkami.
Zobacz także: Szwecja: odwet mieszkańców za akty wandalizmu imigrantów. To już otwarta wojna
Źródło: Daily Mail, wnd.com, express.de