Zdarzenie miało miejsce w nocy. Mężczyzna, 25-letni Larossi Abbala, dziewięciokrotnie ugodził nożem 42-letniego kapitana policji. Według świadków, krzyczał przy tym "Allahu Akbar". Następnie zabarykadował się w jego domu razem z jego rodziną. Na miejsce przybyły jednostki specjalne, które próbowały prowadzić negocjacje z napastnikiem. Niestety bez skutku. Mężczyzna zabił w domu partnerkę policjanta, a następnie nagrał 12-minutową wypowiedź i opublikował ją na Facebooku.
Brytyjski "Daily Mail" cytuje jego słowa.
"Nie wiem, co zrobię z chłopcem" - powiedział w pewnym momencie, odnosząc się do losu pozostającego w domu trzyletniego syna pary. Odniósł się też złowrogo do odbywających się we Francji Mistrzostw Europy w piłce nożnej.
"Mamy jeszcze jedną niespodziankę na Euro, ale nic więcej nie powiem" - powiedział. Według francuskich mediów, oświadczył: "zrobimy cmentarz na Euro".
Zwrócił się też do prezydenta Francji - Francois Hollande'a:
"Hollande, jesteś bezwzględny, ale my też jesteśmy bez serca. Właśnie byłem bezwzględny w stosunku do tego policjanta i jego żony".
Wezwał muzułmanów, by zabijali dziennikarzy i policjantów.
"Celujcie w ich strach" - zaapelował.
Opublikował również zdjęcia zabitego policjanta oraz jego partnerki. Później jego profil został usunięty.
Antyterroryści po informacji o śmierci kobiety przypuścili szturm. Sprawca został przez nich zastrzelony. Trzyletni chłopiec przeżył. Nic mu się nie stało, ale jest w szoku po tym, jak był świadkiem zabójstwa swoich rodziców. Zapewniono mu opiekę lekarską.
Według prokuratora, morderca trzy tygodnie temu ślubował wierność Państwu Islamskiemu i działał zgodnie z zaleceniami lidera ISIS Abu Bakra al-Baghdadiego, który wzywał do "zabijania niegodziwców w domu z ich rodzinami" podczas trwającego właśnie Ramadanu.
Aresztowano trzech mężczyzn podejrzanych o powiązania z Abbalą. Okazało się też, że był on częścią niedawnego śledztwa w sprawie syryjskiej sieci dżihadystycznej.
Według agencji Associated Press, w 2013 roku Abbala został skazany na 3 lata w zawieszeniu na 6 miesięcy za przestępstwa związane z terroryzmem.
Prezydent Francji Francois Hollande podkreślił, że tragedia w Magnanville była "bezwzględnie aktem terroru". Przyznał, że Francja stoi w obliczu zagrożenia terrorystycznego "na wielką skalę".
To kolejny w ostatnich dniach akt terroru dokonany przez radykalnych islamistów. Dwa dni temu w Orlando w Stanach Zjednoczonych Omar Mateen, syn imigrantów z Afganistanu, otworzył ogień w klubie gejowskim, zabijając 49 osób i raniąc 53. Była to najtragiczniejsza strzelanina w historii USA.
Zobacz także: Donald Tusk wprost o tym, jakie plany w Brukseli mają dla Europy
Źródło: TVP Info, bankier.pl, Polskie Radio