Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble najwyraźniej stracił cierpliwość.
Jak stwierdził, ci muzułmanie migrujący do Europy, którzy nie chcą zaakceptować europejskiego sposobu życia, powinni zrozumieć, że są lepsze miejsca do życia pod rządami prawa islamskiego.
Według niego, takim osobom powinno się powiedzieć, że przybywając na nasz kontynent podjęły "złą decyzję".
Schaeuble już wcześniej, jako jedyny członek rządu Angeli Merkel, wypowiadał się krytycznie o jej polityce migracyjnej.
O ile docenił przyjęcie uchodźców, jeśli chodzi o względy humanitarne, o tyle sposób realizacji tego zadania określił jako "naiwny" i "pyszny".
Według niego, Merkel postąpiła niesłusznie, otwierając granicę dla uchodźców, nie konsultując tego z sąsiadami Niemiec.
Coraz większy niepokój także w Szwecji, która w ostatnich latach również przyjęła setki tysięcy migrantów (blisko 200 tys.).
Po zamachu terrorystycznym w Sztokholmie, którego dokonał obywatel Uzbekistanu popierający tzw. Państwo Islamskie, prawie wszystkie szwedzkie partie polityczne opowiedziały się za zaostrzeniem przepisów w sprawie nielegalnych migrantów.
Widząc, co dzieje się w kraju Trzech Koron, wprowadzenie kontroli na granicy zaczęła rozważać sąsiednia Dania.
Na podstawie: Onet.pl/Reuters
Zobacz także: Szokujące słowa polskiej muzułmanki w TVN (WIDEO)