Zwierzchnik Kościoła katolickiego wygłosił kazanie w Domu św. Marty na temat znaku krzyża.

Przypomniał, że Jezus Chrystus, będąc na ziemi, ostrzegał tych, którzy w niego nie wierzyli, że "pomrą w swoich grzechach".

A jednocześnie Zbawca mówił: "Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że nic nie czynię sam z siebie, lecz tak mówię, jak mnie mój Ojciec nauczył".

Franciszek zauważył, że te ostatnie słowa Jezusa przypominają to, co wydarzyło się w czasach Starego Testamentu, gdy Izraelici wędrowali po pustyni i byli kąsani przez węże:

"Lud zniecierpliwił się w drodze. I zaczął lud mówić przeciw Bogu i przeciw Mojżeszowi: Po co wyprowadziliście nas z Egiptu, czy po to, abyśmy pomarli na pustyni? Gdyż nie mamy chleba ani wody i zbrzydł nam ten nędzny pokarm. Wtedy zesłał Pan na lud jadowite węże, które kąsały lud, i wielu z Izraela pomarło. Przyszedł więc lud do Mojżesza i rzekli: Zgrzeszyliśmy, bo mówiliśmy przeciwko Panu i przeciwko tobie; módl się do Pana, żeby oddalił od nas te węże. I modlił się Mojżesz za lud. I rzekł Pan do Mojżesza: Zrób sobie węża i osadź go na drzewcu. I stanie się, że każdy ukąszony, który spojrzy na niego, będzie żył. I zrobił Mojżesz miedzianego węża, i osadził go na drzewcu. A jeśli wąż ukąsił człowieka, a ten spojrzał na miedzianego węża, pozostawał przy życiu". (Ks. Liczb 21,4-9).

Jak zauważył papież, wąż jest "symbolem zła i diabła". Potrafi "zwodzić przez kłamstwa" i jest "ojcem kłamstwa".

- Czy powinniśmy więc spoglądać na diabła, by zostać zbawionymi? - zapytał.

Zwrócił uwagę, że "wąż jest ojcem grzechu, tym, który sprawił, że ludzkość zgrzeszyła". Tymczasem Jezus mówi: "gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem".

Papież wskazał następnie, że miedziany wąż przynosił uzdrowienie i był symbolem dwóch rzeczy - "grzechu, zwiedzenia i przebiegłości węża", ale i "krzyża Chrystusa", co miało być "proroctwem".

Jak stwierdził, to dlatego Jezus powiedział o swoim wywyższeniu.

Według papieża, dał się wywyższyć, by ludzie zranieni przez grzech patrzyli na niego. A krzyż jest "przypomnieniem Tego, który uczynił siebie dla nas grzechem, diabłem i wężem i który uniżył się do punktu całkowitego unicestwienia".

Papież wypowiedział te słowa 4 kwietnia. Znalazły się one na oficjalnej stronie Watykanu.

Należy przypomnieć, że 2 List do Koryntian 5,21 mówi: "On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą". 

Uwaga. Artykuł ma charakter informacyjny i nie musi odzwierciedlać poglądów redakcji.

Na podstawie: Vatican.va

Zobacz także: Wspólna modlitwa i udział we mszy katolików i protestantów? Papież odpowiedział