W homilii podkreślił, że Syn Boży musiał urodzić się w stajni, bo nie było dla niego miejsca w gospodzie.
Dostrzegł tu podobieństwo między Józefem i Marią, a migrantami. Wskazał, że wielu z nich było zmuszonych do ucieczki przed przywódcami, którzy, jak Herod, "nie widzą problemu w rozlewie niewinnej krwi".
- Widzimy ślady całych rodzin, które teraz czują się zmuszone do wyruszenia w drogę. Widzimy ślady milionów ludzi, którzy nie chcą uciekać, ale są zmuszeni do oddzielenia się od swoich bliskich, są wydaleni ze swej ziemi - powiedział.
Dodał, że Bóg jest obecny w "niemile widzianym gościu, często nierozpoznawalnym, którzy chodzi po naszych miastach i dzielnicach, podróżuje naszymi autobusami i puka do naszych drzwi".
Wskazał, że to postrzeganie Boga powinno rozwinąć się w "nową formę relacji, w której nikt nie musiałby czuć, że nie ma dla niego miejsca na tej ziemi".
Media zaczynają zauważać, że papież uczynił z kwestii migrantów motyw przewodni swojego pontyfikatu. Na to zwróciła uwagę na przykład telewizja BBC.
Ale i katoliccy hierarchowie w Polsce mówią tym samym tonem.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski - abp Stanisław Gądecki - powiedział na pasterce, że "w podejmowaniu problemu uchodźców i ubiegających się o azyl najważniejszym punktem odniesienia nie może być bezpieczeństwo narodowe, tylko człowiek".
Odniesienie do bezpieczeństwa zapewne nieprzypadkowe, bo w krajach, które przyjęły wielu uchodźców jak Niemcy czy Szwecja, zagrożenie terrorystyczne znacząco wzrosło, policja nie radzi sobie z gangami i dochodzi do seryjnych gwałtów, co wywołuje protesty społeczeństw.
Jak dodał Gądecki, uchodźcy "szukają miejsca, gdzie mogliby żyć w pokoju i aby je znaleźć, gotowi są ryzykować życie w podróży, która w wielu przypadkach jest długa i niebezpieczna. Gotowi są znosić trudy i cierpienia, pokonywać druty kolczaste i mury".
Stwierdził też, że "myśląc o uchodźcach, trzeba sobie najpierw przypomnieć, że według Biblii, łączy nas z nimi szczególna więź".
Wcześniej do "myślenia o uchodźcach w kategoriach jezusowych" zachęcał metropolita łódzki - abp Grzegorz Ryś.
Z kolei prymas Polski abp Wojciech Polak podkreślał, że "musimy się na uchodźców otworzyć".
Na podstawie: Wprost.pl, wp.pl, The Guardian
Zobacz także: Kwitnie handel cześciami ciał katolickich święych. Watykan reaguje