Co z ewangelicznymi kościołami na terenach okupowanych przez Rosję? Są wieści

Co z ewangelicznymi kościołami na terenach okupowanych przez Rosję? Są wieści

sobota, 15 październik 2022 11:05
Co z ewangelicznymi kościołami na terenach okupowanych przez Rosję? Są wieści fot. ria-m.tv

Chrześcijanie przebywający w tych regionach Ukrainy, które są okupowane przez Rosję, muszą się ukrywać. Siły prorosyjskie zamykają kościoły i aresztują pastorów - donosi organizacja Release International wspierająca prześladowanych chrześcijan na całym świecie.

W kontrolowanym przez Rosję Melitopolu okupanci zamknęli trzy największe kościoły ewangeliczne.

Do Baptystycznego Kościoła Łaski rosyjscy wojskowi wkroczyli 11 września w trakcie nabożeństwa. Następnie na siłę kościół zamknęli.

"Weszli do kościoła, gdy wierni śpiewali hymn. Zatrzymano uwielbienie i zapisano nazwiska wszystkich obecnych i kilku zatrzymanych usługujących" - brzmią doniesienia.

Pastor miał dostać 48 godzin na opuszczenie miasta.

Miesiąc wcześniej Kościół Chrześcijański Melitopola, który może pomieścić tysiąc osób, również został zamknięty.

Według doniesień, usunięto krzyż, a budynek zamieniono na kompleks kulturalno-sporotowo-rozrywkowy.

W Czkałowie, miejscowości pod Melitopolem, siły rosyjskie zamknęły kościół 21 września. Uczyniono to, gdy odbywało się tam wieczorne nabożeństwo.

"Nie będzie was tu po referendum. Mamy tylko jedną wiarę - prawosławie" - powiedział wówczas wiernym jeden z żołnierzy okupanta.

W Mariupolu, mieście portowym pod rosyjską okupacją, uzbrojeni, zamaskowani żołnierze zatrzymali pastora Leonida Ponomariowa wraz z żoną Tatianą, przeszukali jego dom i zamknęli kościół.

W Łysyczańsku w obwodzie ługańskim siły okupacyjne przerwały działalność miejscowego Centrum Chrześcijańskiego. Wyrzucono wszystkie książki, jakie znaleziono w kościelnej księgarni, w tym egzemplarze Biblii.

Paul Robinson, szef Release International, wskazuje, że takie zachowanie rosyjskich sił okupacyjnych niestety nie jest zaskoczeniem, ponieważ podobnych praktyk dopuszczały się na Krymie od czasu nielegalnej aneksji w 2014 roku.

- Na Krymie i innych okupowanych terytoriach dokonywali nalotów na miejsca kultu, zamykali kościoły, zakazywali aktywności misyjnej, nakładali grzywny za prowadzenie spotkań, konfiskowali religijną literaturę i zmuszali społeczności religijne do ponownej rejestracji, po czym w zdecydowanej większości tej rejestracji odmawiali - wskazuje Robinson.

Zwraca uwagę, żę ukraińscy chrześcijanie już doświadczyli podobnych trudności w czasach sowieckich. Teraz na terenach okupowanych wracają do podziemia.

- Jednak wniosek z historii powinien być dla Rosji jasny - wiara chrześcijańska przetrwała 70 lat sowieckich rządów totalitarnych. Kwitnie dziś w Chinach w podobnych warunkach. Prześladowanie tylko umacnia Kościół - podkreślił szef Release International.

Na podstawie: Christian Today

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Ostatnie komentarze

@HelenaJako chrześcijanie mamy poważny problem z rozumieniem i używaniem słów. Nikt nikogo nie potępia bo do tego nie mamy prawa, ale do oceny absolutnie tak. ...
@RefleksjaNie bronie,kare,wstyd,cierlpenie poniesli.Jesli jestes przy duzych pieniadzach ,jest pokusa- nie oparł się.Łatwo potępiać.Jak zawsze doskonaly zostaje WYŁACZNIE Jezus
Leń i tchórz nigdy nie pozna prawdy, bo mu się nie chce i się boi, a więc i prawda go nie wyzwoli... 
@Prosto w OczySkąd u Ciebie tyle goryczy. Prorok to dar od Pana Jezusa dla Kościoła. Czytajmy Słowo Boże, a te biblijne sprawy nie będą nas dziwiły.
@ChrisPiszę to z doświadczenia (osobistego i innych, których znam). Prawda w oczy zakłuła? Zabolało troszkę? Ups..
@Robsonczy piszesz to z obowiązku ,po co wchodzisz na tą strone

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.