Można powiedzieć, że część muzyczna jest nieodłącznym elementem nabożeństw we wszystkich albo niemal wszystkich kościołach - w Polsce i na całym świecie. Zazwyczaj poprzedza kazanie.
Jak wiadomo, podejście do niej jest zróżnicowane nie tylko jeśli chodzi o poszczególne chrześcijańskie wyznania, ale i kościoły należące nieraz do tej samej denominacji. W pewnych wspólnotach tzw. uwielbienie jest żywiołowe - ludzie klaszczą, skaczą i tańczą, chcąc uwielbić Boga. Następnie zazwyczaj następuje wolniejsza część uwielbienia. W innych kościołach uznaje się, że całe uwielbienie może, a nawet powinno być spokojniejsze, bardziej uroczyste, a spotkanie z Bogiem powinno polegać raczej na modlitewnej zadumie i nie powinno być w nim wcześniej wspomnianych elementów.
A jak jest w Twoim kościele? Zachęcamy do oddania głosu w sondzie na dole tego artykułu (lub z boku strony). Pytamy: "Czy na części muzycznej (uwielbieniu) w Twoim kościele się tańczy?"
Nad sondą zamieszczamy znalezione w sieci przykłady uwielbienia z elementami tańca z różnych kościołów:
I Forum Charyzmatyczne w parafii pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Polkowicach:
Uwielbienie kościołów protestanckich w Koninie:
Spotkanie Kobiet Katolickich w parafii w Rzeszowie:
UWAGA! Sonda już zakończona. Wyniki zobaczysz TUTAJ