Głos w sprawie migracji zabrał pastor Kościoła Chwały - Janusz Szarzec.
W opublikowanym w Internecie nagraniu zwraca uwagę, że politycy, którzy wcześniej opowiadali się za masowym napływem uchodźców, teraz zaczynają się "powoli wycofywać ze swoich stanowisk".
Szarzec odnosi się także do przywódców chrześcijańskich.
- Niektórzy z nich zapomnieli o tym, że w imię miłości bliźniego nie sposób jednocześnie zapomnieć o tak istotnym czynniku, jakim jest prawda, rzeczywistość codziennego życia. Zapomniano również, że ten sam Duch Święty, który jest, co prawda, Duchem miłości, jest również Duchem trzeźwego myślenia, którego niektórym najwidoczniej zabrakło - mówi pastor.
Apeluje, by przyjrzeć się "kilku prawdom" związanym z kwestią uchodźstwa.
Szarzec: imigranci to przede wszystkim młodzi mężczyźni
Odnosi się tu do tego, że "zdecydowana większość tych uchodźców czy imigrantów to nie kobiety i dzieci, ale młodzi, zdrowi mężczyźni, którzy bardzo często z okrzykiem "Allah akbar" i "Niemcy, Niemcy!" zdążają ku bramom Europy".
Pastor powołuje się także na opinię Syryjczyków, którzy przybywają do Polski, głównie chrześcijan.
- Między innymi oni potwierdzają tę prawdę, że większość ludzi, która w tej chwili chce dostać się na teren Unii Europejskiej to imigranci, a nie uchodźcy - zaznacza.
Jak mówi, ci sami "prawdziwi syryjscy uchodźcy" podkreślają, że "niemożliwe jest w tej chwili ustalenie tożsamości poszczególnych uchodźców".
- W samej Turcji syryjski paszport można nabyć za tysiąc euro, więc każdy może w ten sposób stać się Syryjczykiem - argumentuje Szarzec.
Szarzec: wśród migrantów mogą być terroryści
Za "głupotę" i "naiwność" uznaje twierdzenie jakoby przedstawiciele tzw. Państwa Islamskiego nie korzystali z okazji do przybycia do Europy razem z falą migrantów.
Zauważa, że imigranci dążą przede wszystkim do zamieszkania w Niemczech.
- Stąd my jako Polacy nie potrzebujemy się obawiać tej imigracji. Bez względu na to czy zamieszkają tutaj, po upływie jakiegoś czasu, kiedy tylko nadarzy się okazja, będą emigrować - podkreśla Szarzec i wskazuje na wysokie zasiłki u naszych zachodnich sąsiadów.
Według niego, jeśli ktoś chce pomóc uchodźcom, to powinien wsłuchać się w głosy syryjskich chrześcijan.
- Oni mówią, że najlepszym rozwiązaniem byłoby nie przyjmować tych, którzy szturmują bramy Europy i w większości tej pomocy nie potrzebują, ale spróbować tam na miejscu, na Bliskim Wschodzie, w Syrii, Turcji, Jordanii uruchomić placówki dyplomatyczne poszczególnych krajów i przy przyspieszonych procedurach wizowych rozpatrywać podania tych ludzi - stwierdza pastor.
Przytacza także kolejne tezy.
Szarzec: 90 proc. migrantów to muzułmanie
- Prawdą jest również fakt, że zdecydowana większość, ponad 90 proc. imigrantów to muzułmanie. Prawdą jest też to, że nie tylko Europa jest odpowiedzialna za absorbcję tych imigrantów - podkreśla.
Przypomina o bogatych krajach muzułmańskich, które według niego, powinny być zobligowane, by zatroszczyć się o los tych ludzi.
Na koniec zaznacza, że w pierwszej kolejności pomoc powinny otrzymać osoby, w tym chrześcijanie z Bliskiego Wschodu, które "są eksterminowane przez bojowników Państwa Islamskiego".
Szarzec: wierzący mogą odegrać rolę w sprawie migracji
Jego zdaniem, wierzący mogą odegrać istotną rolę, kiedy będą mieli do czynienia z ludźmi, którzy naprawdę "potrzebują pomocy" i przyjechali do Polski, by spędzić co najmniej kilka lat życia w naszym kraju.
- Wówczas jesteśmy w stanie i powinniśmy wykazać się nie tylko dobrą wolą, słowem, ale wspomóc tych ludzi, oferując swój czas, finanse. Wtedy będzie miało to sens i będzie zgodne z prawdą ewangelii Jezusa Chrystusa i wtedy będzie to realna pomoc ludziom w realnych problemach - podkreślił Janusz Szarzec.
Poniżej wideo z jego pełną wypowiedzią.
Zobacz także: Ostrzeżenie: muzułmanie mają plan podboju Europy. Oto jaki