Kościół już teraz liczy 20 osób, które spotykają się na razie na grupach domowych. Ma też już stronę na Facebooku. Pastor Wiaczesław Lewandowski oczekuje, że na otwarcie przybędzie co najmniej 100 osób.
- Wielu wierzących z naszych kościołów przyjechało do Polski uczyć się i pracować. Mieszkają tu emigranci z Ukrainy, Rosji i Białorusi. Chcemy im usłużyć i kształcić uczniów Jezusa Chrystusa w każdym miejscu. Chcemy być także błogosławieństwem dla miejscowej ludności i przyciągać nowych ludzi do Boga - mówi.
Trudno nie przyznać pastorowi racji. Do warszawskich kościołów chodzi wielu ukraińskich chrześcijan, spośród których część nie mówi po polsku i jest zdana na tłumaczenie albo domyślanie się treści kazań.
Sam Lewandowski niedawno przyjechał z Ukrainy do Warszawy i wierzy, że do stolicy Polski przywiódł go Bóg. Przez ostatnich 10 lat zajmował się projektami młodzieżowymi w Charkowie. W tym czasie uczestniczył w otwarciu 6 kościołów. Jak czytamy, niejednokrotnie prorokowano mu, że zostanie misjonarzem. Do zmiany miejsca służby przygotowywał się przez ostatnie pół roku.
- Gdy się modliłem, Pan dał mi wersety z Ewangelii: "Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem". (Mt. 28,19). Zgodnie z moim głębokim przekonaniem, kościół powinien wychodzić do ludzi i to jedna z ważnych rzeczy, które będziemy nieść - wyjaśnił Lewandowski.
Na otwarciu kościoła ma być obecny wokalista i muzyk Witalij Jefremoczkin, a głosić ma ewangelista i biskup Anton Tiszczenko (na zdjęciu po lewej).
Otwarcie 3 grudnia o 18 przy ul. Towarowej 22 (konf. centrum "Jupiter", wejście A).
Na podstawie: GCSHhelp.org
Zobacz także: Jak budować Kościół? Oto najważniejszy czynnik